@marcinjunak
Rajd to jest w zasadzie przez dwa dni. Wg. info pierwszy wieczor to najebka przy ognisku, dwa nastepne to rajd, ostatni sniadanie i wypad. Czyli 300 km w dwa dni - zawsze to wiecej do przejechania dziennie niz pisales
Rajd to jest w zasadzie przez dwa dni. Wg. info pierwszy wieczor to najebka przy ognisku, dwa nastepne to rajd, ostatni sniadanie i wypad. Czyli 300 km w dwa dni - zawsze to wiecej do przejechania dziennie niz pisales


Jak widać w tym roku terminy nie kolidują...
Uczestników na jednym i drugim rajdzie nie brakowało - więc spina była niepotrzebna.
Na "rynku" zostaną najlepsi organizatorzy rajdów terenowych i asfaltowych. Nie sądzę żeby rajd latarników (po ostatniej wtopie) miał wielu zwolenników. Także 3mać poziom Panowie.
Komentarz