Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Patent na wyjęcie rozrusznika

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    [660] Patent na wyjęcie rozrusznika

    Nie wiem czy komuś już się udała ta operacja bez demontażu silnika z ramy, ale może ta krótka instrukcja pomoże się nie napocić.

    Potrzebne będą:
    - klucz płaski, oczkowy i nasadowy 8, 10, 12
    - imbus 3 i 4
    - płaski i krzyżakowy wkrętak
    - trochę wolnego czasu i dobre nastawienie

    1. Zdejmujemy siedzenie, boczne tylne plastiki i odkręcamy klemy od aku (najlepiej go wyjąć)

    2. Odkręcamy boczne przednie plastiki od baku i czaszy od strony liczników (można zdjąć całkowicie ale ja zostawiłem na tych śrubach łączących czaszę od strony świateł - wystarczy je wtedy rozchylić aby zszedł bak)

    3. Zdejmujemy bak (łącznie 5 śrub - 2 pod siedziskiem, 1 na ramie przy wlewie oleju, 2 po bokach u góry chłodnicy). Przed zdjęciem zakręcamy oczywiście kranik i zdejmujemy z niego przewód paliwowy.

    4. Odkręcamy pokrywę filtra powietrza, wtedy mamy dostęp do zdjęcia odmy. Odmę przewlekamy na drugą stronę (ciągnąc za rurkę z drugiej strony motocykla - nie trzeba jej zdejmować od strony skrzyni biegów)

    5. Odkręcamy 2 śruby mocujące rozrusznik do obudowy skrzyni biegów (jedna ze śrub mocuje kabel od masy rozrusznika). Najlepiej podejść do tych śrub płaskim kluczem, wsuwając go pod kolektorem.

    6. Zdejmujemy gumową osłonę z obudowy rozrusznika i odkręcamy kabel plusowy (dwie skontrowane nakrętki)

    7. Wyciągamy rozrusznik w kierunku prawej strony motocykla - tu zaczyna się zabawa, bo w trakcie wyciągania trzeba przekręcać całym rozrusznikiem aby nie zaparł się uchwytami mocującymi o kolektor oraz o stalową przelotkę przy kolektorze (jak nie będzie chciał wyjść sam, trzeba trochę popukać od lewej strony w obudowę)

    8. Kilkadziesiąt minut później gdy już uporałeś/uporałaś się z wyjęciem rozrusznika z gniazda, należy tak nim przekręcać, aby wyjąć go pomiędzy króćcem pompy oleju, ramą a kolektorem - gimnastyka rąk wewnątrz motocykla i po chwili rozrusznik wyjęty (w moim przypadku wyszedł pod lekkim kątem, po obróceniu go o ok.90 stopni w prawo - tak aby uchwyty mocujące obróciły się w kierunku tyłu motocykla)


    Składanie w odwrotnej kolejności ale to dopiero przede mną więc jak się uda to dopiszę...

    POWODZENIA !!

    #2
    ma ktoś doświadczenie z wymianą sprzęgiełka rozrusznika? jak się do tego zabrać? gdzie można dostać części?

    Komentarz


      #3
      Też chętnie bym się dowiedział bo coś tam terkocze podczas kręcenia :/

      Komentarz


        #4
        ja mialem do czynienia ze sprzegielkiem rozrzusznika, sciagacza nie mialem, wiec oddalem do ASO. u mnie okazalo sie ze sprezynka ktora trzyma walki lozyska kierunkowego rozciagnela sie i wystarczylo ja wymienic na np. taka z uszczelniacza lagi i teraz wszystko chodzi jak trzeba.
        a jezeli chodzi o czesci do sprzegielka to tylko ASO i ceny koszmarne (caly zespol sprzegielka rozrusznika to koszt ok 3400zl. a samo lozysko kierunkowe to ok 500zl., z uzywanymi tez ciezko bo to schodzi jak cieple buleczki)

        Komentarz


          #5
          ja pie.... to trzeba rzadko gasić i już

          Komentarz

          Pracuję...
          X