Witam po wymianie tarcz sprzęgła i po zalaniu nowego oleju(ten sam co przed wymianą) sprzęgło działa gorzej niż przed wymianą tzn brak regulacji na klamce i przy deklu też wkręcona linka na maxa co może być przyczyną jeżeli olej jest zalany ten sam co przed wymianą? Minimalna regulacja powoduje że od razu Moto ciągnie na sprzęgle, tarcze zakupiłem tu na forum od kolegi jakiś czas temu...
Ogłoszenie
Zwiń
No announcement yet.
Problem po wymianie tarcz sprzęgła xtz 750
Zwiń
X
-
kilka rzeczy...kolejność tarcza/ przekładka ...pominąć tarczę/ przekładkę... źle zębatkę na wysprzęgliku... śruby na odpowiedni moment czy na czuja dokręcone, itp... to był nowy komplet , czy jakieś używki??...pewnie dekiel do zwalenia i ponownej weryfikacji... no i jak dla mnie wymiana samych tarcz bez reszty , to trochę jak oddać auto do mycia , ale bez dachu bo naj mniej brudny i będzie troszkę taniej .... mija się z celemZamieszczone przez szegig Zobacz postaKurde, kumpel mi zakładał jak byłem w pracy.... Może coś pomylił.... Co mógł spieprzyć?
nigdy nie ufaj koledze , jak idziesz do pracy i zostawiasz go samego z Tereską ... to się musi źle skończyć...hehehehehe
- Polubień 1
Komentarz
-
reszta w tym przypadku ...przekładki i sprężyny... pisze przekładki bo nie odpowiedział co za komplet kupił tu z forum(same tarcze , używki czy nowe itp...wszystko jest możliwe... jakiś czas temu znajomy podjechał że ma problem z gaźnikami i nie może sobie poradzić , na pytanie co robił , odpowiedział że wymienił jedna membranę bo była pęknięta , a drugą zostawił starą bo była ok ...taka sytuacja ...hehehehe) oraz sprężyny...tak wiem że można pomierzyć stare czy dobre itp... ale skoro dekiel zdjęty , to dlatego napisałem że jak dla mnie mija się to z celem taka robota...no ale kolega nie odpisał co dokładnie było robioneZamieszczone przez Lis Zobacz postaCo masz na myśli pisząc "reszta"? Przecież robisz pomiary i wymieniasz co potrzeba...
Komentarz
-
Paweł, następnym razem jak otworzysz dekiel wymień sobie kosz sprzęgłowy. W końcu będziesz miał otwarty... dekiel ;-)
Bądźmy poważni. Nie ma nic złego w wymianie samych tarcz. To ONE się głównie zużywają. Przekładki w 39 letniej FJ mam oryginalne. Sprężyny też. Inna sprawa, że od 10 lat nie eksploatuję FJ zgodnie z przeznaczeniem.
Pytanie: co było? (jakie wymiary) i co założono?
Czy w odpowiedniej kolejności? Czy liczba tarcz i przekładek się zgadza? - nie ma żadnej filozofii.
Jeśli sprężyny zostały stare charakterystyka pracy nie powinna się zmienić.Z pozytywnym nastawieniem można góry /albo Teresę przez góry/ przenosić!
Komentarz
-
każdy ma swoją filozofie składania ...ja wyznaje komplet/nowy....tak wymieniłem cały kosz przy okazji zdjętego dekla, a drugi leży i czeka przy kolejnym otwarciu(serio)...pytania o kolejność itp...sa jak najbardziej uzasadnione ...dla nas nie ma filozofii , ale niestety okazuje się że dla jeszcze wielu takie sprzęgło to wyzwanie.... co nie zmienia faktu że kolega , kolegi mojej kozy robiąc po znajomości , zawsze coś najprostszego może zjebać i i że autor problemu od 2 dni nic nie odpowiada na zadane nasze pytaniaZamieszczone przez Lis Zobacz postaPaweł, następnym razem jak otworzysz dekiel wymień sobie kosz sprzęgłowy. W końcu będziesz miał otwarty... dekiel ;-)
Bądźmy poważni. Nie ma nic złego w wymianie samych tarcz. To ONE się głównie zużywają. Przekładki w 39 letniej FJ mam oryginalne. Sprężyny też. Inna sprawa, że od 10 lat nie eksploatuję FJ zgodnie z przeznaczeniem.
Pytanie: co było? (jakie wymiary) i co założono?
Czy w odpowiedniej kolejności? Czy liczba tarcz i przekładek się zgadza? - nie ma żadnej filozofii.
Jeśli sprężyny zostały stare charakterystyka pracy nie powinna się zmienić.
Komentarz
Komentarz