Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

gaśnie na jałowym + nierówna praca

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    #31
    po stoczeniu wewnętrznego boju zrezygnowałem z doktoryzowania się na temat samodzielnej regeneracji okolic ośki.

    oddałem gaźnik w ręce profesjonalistów, i jest już zregenerowany, odbieram w poniedziałek
    w poniedziałek powinienem mieć też resztę drobiazgów, które trzeba przy okazji wymienić.
    no i zaczynam składanie

    Komentarz


      #32
      no i mam już gaźnik

      ośka przetoczona, gniazda ośki tulejowane, nowa dopasowana przepustnica, tulejowana i honowana gardziel gaźnika ( ta rura gdzie siedzi przepustnica )
      do tego czyszczenie.
      w rękach wszystko ładnie chodzi, przepustnica wygląda na szczelną no i prezentuje się o niebo lepiej,

      czy lepiej działa to powinno się niedługo okazać

      Komentarz


        #33
        no i odpaliłem
        na razie na butelce ( thx Łojek ), ale chodzi.

        na jałowym jest lepiej, ale jeszcze ciężko ocenić czy regeneracja załatwiła sprawę na 100% bo trzeba gaźnik wyregulować.

        przy okazji udało się znaleźć zamiennik oryginalnej fajki -> NGK SD-05 FM
        po zamontowaniu wygląda to tak:

        Komentarz


          #34
          Kolego kedar napisz z łaski swojej gdzie regenerowałeś gaźnik i ile ciebie ta przyjność kosztowała. Też miszę podjąć takie kroki ale zakład który znalazłem jakiś czas temu już się tym nie zajmuje. Pozdrawiam.

          Komentarz


            #35
            Zamieszczone przez jaszczur44 Zobacz posta
            Kolego kedar napisz z łaski swojej gdzie regenerowałeś gaźnik i ile ciebie ta przyjność kosztowała. Też miszę podjąć takie kroki ale zakład który znalazłem jakiś czas temu już się tym nie zajmuje. Pozdrawiam.
            napiszę bez żadnej łaski jak zakład będzie godny polecenia
            na razie ciągle walczę z regulacją
            z ostatnich "sukcesów" to katapultowała mi się "pilot screw", łącznie ze sprężynką i podkładką, nie mogę jej z powrotem wkręcić

            która śrubka 3 czy 4 będzie do regulacji składu mieszanki na jałowym? bo coś mi nie idzie a muszę choćby wstępnie to ogarnąć żeby dojechać ma regulację.

            Komentarz


              #36
              Skład mieszanki na jałowych regulujesz śrubą 4. Jeśli Ci wypada to może gwint w jej gnieździe szlag trafił.
              Trójka to jest dysza - ją się wkręca tak, żeby się nie wykręciła i tyle.
              sigpic

              Komentarz


                #37
                Zamieszczone przez fxrider Zobacz posta
                Skład mieszanki na jałowych regulujesz śrubą 4. Jeśli Ci wypada to może gwint w jej gnieździe szlag trafił.
                Trójka to jest dysza - ją się wkręca tak, żeby się nie wykręciła i tyle.
                dzięki,

                gwint jest raczej ok, bo ją wykręcałem zamiast wkręcać no i mi wyskoczyła

                niemoc wkręcenia polega na tym, że gwint złapie i zaraz jakby się śruba o coś opierała, jakby końcówka śruby nie trafiała w otwór dyszy.

                jak nie uda mi się wkręcić to chyba będę musiał ściągać z powrotem gaźnik i na blacie próbować dalej

                Komentarz


                  #38
                  Na moje sprężynka sie kantuje,zobacz czy bez sprężynki wkręca się lekko,jeżeli tez cieżko to jednak masz zonk z gwintem...
                  Jeżeli jest jeden cylinder to pozostaje tylko jeden wybór...
                  Jeżeli jest wybór to mogą być nawet cztery...

                  Komentarz


                    #39
                    Zamieszczone przez piotr13 Zobacz posta
                    Na moje sprężynka sie kantuje,zobacz czy bez sprężynki wkręca się lekko,jeżeli tez cieżko to jednak masz zonk z gwintem...
                    spróbowałem bez sprężynki, śruba ładnie się wkręca, więc rzeczywiście coś się dzieje z tą sprężynką.

                    teraz jest inny problem, śrubka nie chce wyjść bo ten gumowy oring który jest na niej ją trzyma w gnieździe
                    przynajmniej wiem do czego ta sprężynka tam jest potrzebna

                    jakieś pomysły jak ją teraz wydłubać?
                    czy już ściągać gaźnik i wypychać od strony przepustnicy

                    Komentarz


                      #40
                      Przy odrobinie cierpliwości się wykręci, jeżeli nie to modlitwa do św. Judy patrona spraw trudnych a nawet beznadziejnych...,trochę mój błąd bo powinienem powiedzieć żebyś do k0ńca nie wkręcał ale błędnie założyłem że się domyślisz.
                      Jeżeli jest jeden cylinder to pozostaje tylko jeden wybór...
                      Jeżeli jest wybór to mogą być nawet cztery...

                      Komentarz


                        #41
                        Zamieszczone przez piotr13 Zobacz posta
                        Przy odrobinie cierpliwości się wykręci, jeżeli nie to modlitwa do św. Judy patrona spraw trudnych a nawet beznadziejnych...,trochę mój błąd bo powinienem powiedzieć żebyś do k0ńca nie wkręcał ale błędnie założyłem że się domyślisz.
                        wykręcona to ona była tylko w gnieździe się trzymała na oringu.
                        pomogła kropelka super glue na końcówce bita, trzymało kiepsko ale na tyle mocno żeby pociągnąć śrubkę w dół.

                        wkręciłem do końca, odpaliłem moto i jest słabo ( w okolicy wykręcenia 3 obrotów praktycznie bez zmian )
                        prycha, kicha, gaśnie, strzały w tłumik itp.

                        to chyba komplet jest?

                        Komentarz


                          #42
                          Wkręć do końca,póżniej o pół obrotu wykręć a śrubką od przepustnicy(ta od linki gazu) ponieś dość mocno przepustnicę,wtedy będzie chodził i teraz śrubką nr.4 wykręcasz aż obroty zaczna rosnać wtedy opuszczasz przepustnicę i znów nr4 aż obroty wzrosną i znów opuszczasz przepustnicę i tak do skutku aż nie będzie równo chodził.Czasami trzeba procedurę zaczynać od mocno wykręconej nr4 i ją wkręcać bo nie wiem jak tam masz iglice i poziom paliwa ustawiony po tej regeneracji.Zasada jest jedna cierpliwie i małymi ruchami wkrętaka bo inaczej do ładu nie dojdziesz.
                          Jeżeli jest jeden cylinder to pozostaje tylko jeden wybór...
                          Jeżeli jest wybór to mogą być nawet cztery...

                          Komentarz


                            #43
                            Zamieszczone przez piotr13 Zobacz posta
                            Wkręć do końca,póżniej o pół obrotu wykręć a śrubką od przepustnicy(ta od linki gazu) ponieś dość mocno przepustnicę,wtedy będzie chodził i teraz śrubką nr.4 wykręcasz aż obroty zaczna rosnać wtedy opuszczasz przepustnicę i znów nr4 aż obroty wzrosną i znów opuszczasz przepustnicę i tak do skutku aż nie będzie równo chodził.Czasami trzeba procedurę zaczynać od mocno wykręconej nr4 i ją wkręcać bo nie wiem jak tam masz iglice i poziom paliwa ustawiony po tej regeneracji.Zasada jest jedna cierpliwie i małymi ruchami wkrętaka bo inaczej do ładu nie dojdziesz.
                            dzięki za podpowiedzi,
                            od wczoraj siedzę w manualu i rozkminam temat,
                            potrzebuję na tyle to podregulować żebym dał radę dojechać do gaźnikowca, bo regulację to mam w cenie regeneracji

                            wydaje mi się, że zanim do nich pojadę to powinienem jeszcze zrobić regulację zaworów

                            Komentarz


                              #44
                              luzy sprawdzone, są jak manual nakazuje

                              Komentarz


                                #45
                                stara świeca

                                Komentarz

                                Pracuję...
                                X