Motor ciągnie mi bokiem

[bobo]

dzięki serdeczne
postawiłem motor prosto na centralnej tylne koło ustawiłem na poziomice w pionie
patrząc na przód na gołe oko widać że przednie koło nie jest w pionie leci na prawo
wiem że miara na oko to nie miara ale widać.
-lagi proste
-wiec kolega obstawia pułki
Dobra zaczynam wertować allegro czy coś jest najlepiej nowe by było

- - - Zaktualizowano - - -

A tak z ciekawości głupie pytanie zadam robiłeś przód bo co mocna gleba i było od razu widać że z kołem coś nie tak
czy też cie coś tam na bok podczas jazdy znosiło i kombinowałeś tak jak ja koń pod górę co i jak .
ja to żadnej gleby nie miałem ktoś mi sztukę podrobioną sprzedał i trza to jakoś poskładać

[fxrider]

Możesz mieć jeszcze ramę skręconą - też się w ST zdarza. I wymienione lagi na "nowe".
Same lagi trzeba dokładnie pomierzyć, bo tak "na oko", tym bardziej bez wyjmowania to można sobie tylko samopoczucie poprawiać a nie rzetelnie sprawdzać.
Najlepiej jest je wyjąć, przyłożyć do siebie rurami nośnymi (golenie na zewnątrz) i obracać w przeciwnych kierunkach patrząc czy idealnie równo do siebie przylegają - pod światło nie powinno być widać szczeliny, nie powinny też się "kolebotać".

[scorpion]

Zacznij jezdzić na trzeżwo to moze ne bedzie sciągało....

[zibi_1]

Takie sprawdzenie może nie pokazać wszystkiego. Lagi należy rozebrać i obejrzeć z każdej strony. Tulejki prowadzące też. Sprawdź też stan sprężyn. Nie jest to łatwe dla kogoś kto nie wie co z czym się je

[fxrider]

Jeśli wizualnie widać, że koła się nie pokrywają (nie są w linii) to można sobie darować rozbieranie lag, bo ewidentnie problem jest grubszego kalibru.
Bebechy można podejrzewać jeśli wszystko jest proste a moto i tak dziwnie się prowadzi. Tutaj ewidentnie proste nie jest (vide post #16).

[Hoothate]

Wszystko było w porządku do czasu aż zakopałem się w błocie po spuszczeniu wody z zalewu mietkowskiego... Naszarpałem się kierownicą, musieli mi ludzie 2 razy pomagać. Jak wyjechałem na drogę to okazało się, że moto wężykuje Nie mogłem złapać równowagi, jechałem z 30km/h do domu. W garażu porozkładałem, doszedłem do wniosku, że lagi się mogły poprzesuwać. Po złożeniu okazało się, że jest tak samo tzn. koło też skręcone było w prawo. Planuję z tym walczyć niedługo, dam znać co to było

[bobo]

Panowie daje sobie z tym spokój to nie na moją głowę.dość mam już
rozbierania tu po prostu się nakłada różnego rodzaju krzywizny on jest po prostu po dzwonie
i tyle trza takim jeździć jaki jest .bardzo mi to w jeździe nie przeszkadza opony nie widać żeby się nierówno zdzierały
po prostu trochę leci widocznie taki urok starego motoru
pozdrawiam i ZAMYKAM TEMAT

Jeśli ktoś miły to niech usunie bo ja nie wiem jak
pozdrawiam Bobo