Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Przegląd na 20 kkm w xt660z

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    #16
    Jaki jest objaw zużytej świecy?
    Po prostu silnik przestaje dobrze pracować.
    Na oko tego nie widać, chyba że świeca jest bardzo stara i elektrody ma wypalone i obrośnięte nagarem.

    Na fotce świeca wygląda jak moje z Urala, na wolnych obrotach je okopci zawsze, ale przy szybkiej jeździe przepali. Więc na pewno dobra
    Poważnie to właśnie kolor/okopcenie sprawdza się po szybkiej jeździe na nagrzanym silniku, tak żeby silnik nie pracował na wolnych obrotach.
    Chyba że te nowe sprzęty mają wtrysk i sondę lambda i nie walą paliwem przez kilkudziesięcio letnie dysze??
    A jeśli o nagarze mowa to lepiej nie czyścić świecy szczotką drucianą, a absolutnie nie miedziowaną, mosiądzowaną czy czymś z metalem kolorowym. Ja robię to blaszką stalową i od lat nie wymieniam świec-ciekawe ile pociągną, ludzie w weteranach potrafią je wymieniać co chwilę, nawet na trasie.

    Komentarz


      #17
      Zamieszczone przez marcinjunak Zobacz posta
      Ku..wa ale rzeźba,
      żeby zmienić zębatkę trzeba wyjmować silnik?
      przekombinowali jeszcze gorzej niż żółci tym razem.
      Nie no, silnik to chyba nie... "tylko" wahacz
      Pzdr!
      prawko juz na 650, XTZ750 byla moim pierwszym moto, a teraz mam frajde

      Komentarz


        #18
        Zamieszczone przez małoś86 Zobacz posta
        Tak jakby trochę przyolejona http://www.racingforum.pl/lofiversio...hp?t24162.html ,rzuć okiem. Moja wyglądała podobnie, ale motór brał olej.
        Dzięki, super sprawa tak tablica. Faktycznie moja jakby trochę przyolejona, ale nie aż tak jak na przykładzie. Na razie ją zostawię i będą obserwował. Spróbuję po ostrzejszej jeździe, jak pisze Tomur.

        - - - Zaktualizowano - - -

        Zamieszczone przez piotr13 Zobacz posta
        Ewidentnie wymiana łańcuch i obie zębatki. Z łańcuchem nie kombinuj po taniości bo to zwyczajne wyrzucanie pieniędzy. Tak więc DiD od VX2 w górę tabeli ewentualnie RK od wzmocnionego, wyczynowego (oznaczenia już nie pamiętam) też w górę. Zębatki Sunstar lub JT są dobrym wyborem. Zwróć uwagę czy łańcuch jest fabrycznie zakuty bo to będzie wymagało demontażu wahacza w motocyklu więc lepiej kupić z zakuwką(potrzeba zakuwarki choć przy większej praktyce da się bez)) lub zapinką co jest najmniej problemowe ,pozwala też łatwo zdemontować łańcuch.
        Pooglądałem dzisiaj dokładnie łańcuch - fabrycznie zakuty, więc albo rozciąć albo ściągnąć wahacz... Możecie podesłać mi link jakiejś dobrej i sprawdzonej zakuwarki, żebym nie kupił szrotu? No i jeszcze jedno pytanie podstawowe - czy łańcuch kupuje się na liczbę ogniw, czy jest standard do modelu? Bo skoro można regulować wielkość zębatek to łańcuch musi być dłuższy albo krótszy. Tak na chłopski rozum

        Komentarz


          #19
          Do starej tenery 660 na standardowe zębatki szło 110 ogniw. Z tego co widać po zestawach na allegro, do nowej też 110, ale lepiej zadzwoń do dilera i podpytaj, albo policz ogniwa w aktualnym łańcuchu. Ja do DT dwukrotnie skracałem łańcuchy o 4 ogniwa, nie pamiętam czy nie było gotowych, czy w tym rozmiarze to był standard.

          Komentarz


            #20
            Zamieszczone przez małoś86 Zobacz posta
            Do starej tenery 660 na standardowe zębatki szło 110 ogniw. Z tego co widać po zestawach na allegro, do nowej też 110, ale lepiej zadzwoń do dilera i podpytaj, albo policz ogniwa w aktualnym łańcuchu. Ja do DT dwukrotnie skracałem łańcuchy o 4 ogniwa, nie pamiętam czy nie było gotowych, czy w tym rozmiarze to był standard.
            Liczyłem dzisiaj - zębatka przód 15 zębów, tył 45 zębów, 110 ogniw.

            Komentarz


              #21
              Zamieszczone przez Vanellus Zobacz posta
              Liczyłem dzisiaj - zębatka przód 15 zębów, tył 45 zębów, 110 ogniw.
              Dokładnie tak. Jesli zechcesz zmienić zębatkę na mniejszą, czyli 14 z, także 110 ogniw zadziała.
              Ten łańcuch w wersji DID VX2 prawie na pewno dotaniesz ze spinką, czyli do spięcia. Ergo - zakuwarka zbędna.
              P.S. Stary łańcuch oczywiście rozciąć kątówką.
              Sowizdrzał
              KTM 750 6T
              Nie wierz, nie bój się, nie proś!

              Komentarz


                #22
                Zamieszczone przez sowizdrzal Zobacz posta
                Dokładnie tak. Jesli zechcesz zmienić zębatkę na mniejszą, czyli 14 z, także 110 ogniw zadziała.
                Ten łańcuch w wersji DID VX2 prawie na pewno dotaniesz ze spinką, czyli do spięcia. Ergo - zakuwarka zbędna.
                P.S. Stary łańcuch oczywiście rozciąć kątówką.
                Podpowiedzcie mi jeszcze: na zębatce zdawczej od zewnątrz jest nakrętka, podkładka zabezpieczająca i coś w rodzaju plastikowej podkładki (to chyba nie jest część zębatki). Czy któraś z tych części też powinna być wymieniona, gdy to rozkręcę? Jaki jest tam gwint - prawy? Jak wrzucę bieg to wystarczy do odkręcenia, czy trzeba jeszcze jakoś blokować? Spinka na łańcuchu ma być od strony koła czy od zewnątrz?

                Komentarz


                  #23
                  Włączony bieg plus szarpnięcie kluczem powinno wystarczyć do odkręcenia nakrętki (mi wystarczało). Nie pamiętam żadnego plastiku tam (oryginalna zębatka chyba coś miała, ale akcesoryjne już nie). Spinka musi być po zewnętrznej stronie. I "ogonki" spinki muszą być w stronę przeciwna niż kierunek pracy łańcucha.
                  Zębatkę przednią warto wymieniać wcześniej niż dopiero po 20tyś km (zwłaszcza, że akcesoryjne JT czy sunstar nie wytrzymują tyle co oryginał), przedłuża to bowiem żywot łańcucha i tylnej zębatki. Ja kupowałem najtańsze JT, ale też miałem 2szt na raz w zależności od sposobu jazdy, tj. 14z do latania wkoło komina i off oraz 15z na dłuższe trasy.

                  ps. montując zębatkę pamiętaj o odpowiednim jej założeniu, to "pogrubienie" na zębatce ma być od strony silnika
                  Ostatnio edytowany przez erwinw; 32.
                  hominis est errare, insipientis in errore perseverare
                  Komar 2350; WSK 175 Kobuz; JAWA TS 350 Sport; YAMAHA XT660Z; KTM LC4 ADV; KTM LC8 ADV; obecnie KTM 625 SXC

                  Komentarz


                    #24
                    Nakrętkę na zębatkę o ile nie jest uszkodzona daje się starą. Jeśli nie ma uszkodzonego gwintu czy zjechanego kształtu od klucza.
                    Podkładka zabezpieczająca powinna być nowa. Do starej 660 jest taka z dwoma wypustkami do zagięcia na nakrętce, akurat zaklepałem tą drugą nie wykorzystaną wcześniej (więc użyłem starą jak nie miałem nowej). Ta podkładka kosztuje z 10zł w ASO wieć nie ma co kombinować.
                    Nie wiem o jaki plastik chodzi, u mnie nie ma takiego czegoś?? Może daj fotkę, co to może być??

                    Czy gwint jest prawy, sam się nad tym mocno zastanawiałem, na 99% prawy.
                    Żeby to odkręcić jak sam to zakręciłem (na odpowiedni moment i na klej do gwintów) wystarczyło zapiąć I zacisnąć hamulec, założyć przedłużkę na klucz (tak z 1m) i poszło. Samemu trochę brakuje rąk i nóg
                    Jak odkręcałem po kimś to musiałem podjechać do wulkanizacji na klucz pneumatyczny - to polecam, moment i gotowe, a samemu nie dało rady.
                    Do zakręcenia koniecznie klucz dynamometryczny, klej do gwintów też uważam za konieczny (nie wiem co akurat na to serwisówka)

                    Zapinkę dajesz od "swojej" strony, tak żeby było wygodnie założyć i żeby było ją widać. Ważny jest kierunek zapięcią, jak by to napisać-ryba płynie do przodu. To znaczy na pracującym łańcuchu zapinka leci do przodu obłym, a zapina się ją "wstecz". Jak o coś zaczepi przy jeździe to ma być dociskana a nie zdjęta.
                    Zapinka ma wejść lekko, małymi kleszczykami, trzeba uważnie i dobrze założyć.



                    Napisałem w tym samym zasie co Erwin, tylko mnie wylogowało w między czasie, znów się spóźniłem Tak to jest jak się gania dziecko pisząc posty.
                    Ostatnio edytowany przez Tomur; 101.

                    Komentarz


                      #25
                      Zamieszczone przez Tomur Zobacz posta
                      Nie wiem o jaki plastik chodzi, u mnie nie ma takiego czegoś?? Może daj fotkę, co to może być??
                      W czwartym poście tego wątku jest zdjęcie - to czarne pole widoczne między łańcuchem a nakrętką (to plastik, a nie ubity smar).
                      Dzięki za poprzednie wskazówki! Na pewno się przydadzą

                      Komentarz


                        #26
                        Z tego co pamiętam to ten plastik jest integralna częścią oryginalnej zębatki. W akcesoryjnych tego nie ma.
                        hominis est errare, insipientis in errore perseverare
                        Komar 2350; WSK 175 Kobuz; JAWA TS 350 Sport; YAMAHA XT660Z; KTM LC4 ADV; KTM LC8 ADV; obecnie KTM 625 SXC

                        Komentarz


                          #27
                          Zamieszczone przez erwinw Zobacz posta
                          Z tego co pamiętam to ten plastik jest integralna częścią oryginalnej zębatki. W akcesoryjnych tego nie ma.
                          Trzy razy zmieniałem przód na akcesoryjny i żaden nie miał plastiku
                          Sowizdrzał
                          KTM 750 6T
                          Nie wierz, nie bój się, nie proś!

                          Komentarz


                            #28
                            Dzisiaj zrobiłem sobie krótką przerwę w jeździe i sprawdziłem czy nie ma jakiś niepokojących luzów. I k... chyba jeden jest. Gdy postawię motocykl na stopce centralnej, złapię za koło od końca na wysokości osi i poszarpię w poprzek wahacza to czuję wyraźny i stukający luz wahacza (trudno ocenić ile, ale na pewno 1 mm jest). Musi chodzić gdzieś na tulejach. Patrzyłem do serwisówki i tam stoi, że 1 mm takiego luzu na końcu wahacza jest możliwe. Macie jakieś doświadczenie z tym? Grzebać i sprawdzać, czy w ogóle się nie przejmować?

                            Komentarz


                              #29
                              Jeżeli "stukający" to raczej sprawdź dokładnie. Sprawdź jeszcze czy to nie łożyska w kole.

                              Komentarz


                                #30
                                Tuż przed Izi Meeting zmieniłem napęd. Od czasu jak wysyłałem Wam jego fotki minęło może 800 km, z czego większość w terenie. Jak ściągnąłem maskownice to okazało się, że zębatka zdawcza nie miała już 5 zębów, więc o mało co nie narobiłem szkód Założyłem obydwie zębatki JT o standardowej licznie zębów i łańcuch DID VX2 ze spinką.
                                Zawory przeglądnąłem wczoraj - okazało się, że więcej jest rozbierania moto (ściąganie baku) niż samej roboty przy silniku. Szczeliny są dobre, więc nie regulowałem. Luz na zaworach jest, więc rozumiem, że nic mi się nie podparło i jest ok. Dobrze myślę?

                                Komentarz

                                Pracuję...
                                X