Witam,
Dzisiaj przy zmianie oleju ułamał mi sie bagnet i wpad do ramy.
Probowałem go namierzyć łapakiem ale nic z tego.
Odkreciłem łącznik między rama a silnikiem bo myślałem, że może tam spadł ale niestety tam go nie było.
Zaryzykowałem i odpaliłem moto, sprawdziłem czy jest smarowanie (na śrubie kontrolnej) i wydaje się, że wszystko jest ok na razie.
Nie bardzo wiem, co mam teraz robić.
Jest jakas możliwość wyciągnięcia go z ramy?
Można tak jeździć?
Pozdrawiam,
Bartosz
Dzisiaj przy zmianie oleju ułamał mi sie bagnet i wpad do ramy.
Probowałem go namierzyć łapakiem ale nic z tego.
Odkreciłem łącznik między rama a silnikiem bo myślałem, że może tam spadł ale niestety tam go nie było.
Zaryzykowałem i odpaliłem moto, sprawdziłem czy jest smarowanie (na śrubie kontrolnej) i wydaje się, że wszystko jest ok na razie.
Nie bardzo wiem, co mam teraz robić.
Jest jakas możliwość wyciągnięcia go z ramy?
Można tak jeździć?
Pozdrawiam,
Bartosz
Komentarz