Witam. Ściągacz zrobiony, przed chwilą ściągnąłem magneto i wyciągnąłem mój urwany element wałka. Już z powrotem je założyłem, nie obyło się bez pneumata przy odkręcaniu ściągaczem. Teraz pytanie czy da radę pospawać to? Wieczorem fotki wrzucę, może coś podpowiecie. Co z tym nalotem zrobić na cylindrze? Próbować to wodnym czy pierścienie zgarną z czasem? I najważniejsze, czy trzeba dać nowe śruby głowicy? Bo słyszałem opinię mechanika, że niekiedy procedura tego wymaga. Nie chcę znowu bawić się w to samo. Może jakieś wskazówki specjalne przy dokręcaniu głowicy? Wiem, wiem, bez dynamometrycznego klucza nawet nie podchodzę

Komentarz