[660] Ciepło z tłumika

[yaraso]

Jadąc ostatnio z Plecaczkiem (czyt. pasażerem) skarżył mi się na mocno bijące ciepło z tłumika. Po przejechaniu około 20km miał czerwoną prawą łydkę i rzeczywiście dało się odczuć bijące ciepło. Około 20cm nad podnóżkiem pasażera znajduje niewielka nieosłonięta część tłumika (wyżej jest zasłaniający plastik na dwie śruby wielkości około 5x15cm), która po prostu promieniuje ciepłem. Dodam że pasażer jechał tylko w dzinsach.

Czy spotkaliście się z czym takim i jeżeli tak, to jak sobie z tym poradzić.

Nie wiem czy to może mieć związek ale u kumpla który z końcowego tłumika "wymontował" dwie rurki dla lepszego "klangu" ten problem nie występuje. Czy można sądzić, że spaliny szybciej opuszczają układ wydechowy i tym samym jest on chłodniejszy?

[Rudolf000]

Ja mam oryginał i wszystko jest OK. Owszem jest ciepły ale nie w taki sposób aby przeszkadzał.

[rootolf]

Ja mam oryginał i wszystko jest OK. Owszem jest ciepły ale nie w taki sposób aby przeszkadzał.

Yaraso pytał chyba o model 660.
Ja niestety nie pomogę, pomimo oryginału nie zwróciłem na to uwagi. Jest ciepło, ale nie wiem, czy aż tak, aby przeszkadzało plecakowi, bo z nim nie jeżdżę.
Nie widzę Cię na liście uczestników zlotu, więc zwrócę na to uwagę i dam znać jak to wygląda u mnie.

[bladyxtz]

w st miedzy osłoną a tłumikiem przynajmniej u mnie jest jeszcze izolacja może u ciebie też cos bylo

[yaraso]

Yaraso pytał chyba o model 660.
Ja niestety nie pomogę, pomimo oryginału nie zwróciłem na to uwagi. Jest ciepło, ale nie wiem, czy aż tak, aby przeszkadzało plecakowi, bo z nim nie jeżdżę.
Nie widzę Cię na liście uczestników zlotu, więc zwrócę na to uwagę i dam znać jak to wygląda u mnie.

Tak dokładnie, chodzi mi o 660-tkę.
Dzięki rootolf, być może na zlocie ktoś będzie podobny problem.
Niestety dla mnie zlot jest trochę za daleko.

[rootolf]

Więc Plecaczek nie kłamał i miał prawo czuć ciepło od tłumika, przynajmniej u mnie tak jest. Sprawdzałem w zwykłych jeansach i czuć ciepełko