Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Rozebrałem silnik - ocena cylindra i tłoka.

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    #46
    Witam. Gdzie kupie komplet pierścieni oryg. za 120zł? W częstochowskim serwisie wołają minimum 160zł...

    Komentarz


      #47
      Zamieszczone przez doktor Zobacz posta
      Witam. Gdzie kupie komplet pierścieni oryg. za 120zł? W częstochowskim serwisie wołają minimum 160zł...
      Zadzwoń do innych serwisów i zapytaj, oryginalne dostaniesz tylko w serwisie albo u handlarza który handluje dla yamaha ale takich jest bardzo mało
      Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
      No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
      sigpic

      Komentarz


        #48
        Dorzucę jeszcze ceny różnych sklepów.

        namura.pl (zapytanie o tłok i uszczelki do XTZ660)
        Witam
        kpl tłokowy 498zł
        uszczelki TOP-END 175zł
        uszczelki FULL SET 280zł
        pozdrawiam
        Hubert Bucior
        NAMURA POLSKA
        Sklep w Olsztynie "Motozbyt"
        kpl tłokowy "PROX" nadwymiar - 479 +- 10 zł

        Komentarz


          #49
          czytam ten ciekawy temat i troche mnie dziwi wymiana tłoka przy 50 tysiach w jednocyl. czterosuwie chłodzonym cieczą,podobno w biblii do 660 piszą o wymianie pierscieni przy tym przebiegu, sam jak znajde to dam znac... mnie podobna zabawa czeka na wiosne,ponieważ jak mojej sie da w palnik to potrafi wziąc swoje ok 1l oleju na 1 tys KM (denerwuje mnie to "rozrabianie mixolu") a nakulane ma wlasnie raptem co lekko ponad 50 tysi

          Komentarz


            #50
            Biblie pisali 20 lat temu, przy projektowaniu. Jak były filtry powietrza zmieniane to przy 50 tyś wystarczy wymiana pierścieni. Ale jak filtr miał tak jak u mnie kawałki puszki, szkła i ogólnie kwitło w nim życie, a cale powietrze brał bokiem, to cylinder się wiele nie zastanawiał i zrobił co do niego należało. Po dupie dostało się trochę gaźnikom, lekko porysowane przepustnice, ale nie przeszkadza w tworzeniu mieszanki. U mnie poprzedni właściciel nie robił w moto nic poza kozaczeniem. Nawet światło z tyłu było nie przykręcone tak jak powinno - latało, pewnie po wymianie żarówki. Opony przeżyły chyba całą kadencję, ale może to i dobrze bo dzięki temu felgi są w idealnym stanie. Chyba próbował naprawiać silnik, zaczął od głowicy, gdzie urwał jedną śrubę i na tym remont się skończył, również z plusem dla Tenere bo było by pewnie więcej strat, wiec tenerka w ten sposób się chyba ratowała. Ze mną już współpracuje, bo wie że będzie jej najlepiej.

            Reasumując Tenerka też człowiek.

            Komentarz


              #51
              Więc łatwo wywnioskować,że dużo zależy od tego co wcześniej przechodziła Tenerka...
              w mojej objawy niepokojące wskazujące na "remont" to wlasnie znikajacy olej i oraz V-max,nie chce sie rozpedzic wiecej jak 150 km/h,do tej predkości normalnie przyspiesza wiem bo mialem porównanie z DR 650 SE.

              Nie tak dawno rozmawiałem z mechanikiem stwierdził,że narazie wymienic gumki/uszczelniacze i zrobic głowice na cacy,ew. pierscienie... (zakładajac ze wymiary tulei cylindrycznej i tłoka sa w normie oraz bez dużych niespodzianek typu rysy itp.)
              i teraz moje pytanie czy ktoś z 4rumowiczów robił taki zabieg?
              dzięki z góry
              Pozdrawiam,Jarek

              Komentarz


                #52
                Masz już rozebrany silnik i porobiłeś pomiary?
                Jeżeli nie, to wydaje mi się, że dopiero po tym będziesz wiedział co tak naprawdę jest odpowiedzialne za taki stan rzeczy.
                Niech jeszcze wypowie się ktoś z większym doświadczeniem od mojego.
                "Demokracja jest wtedy, kiedy dwa wilki i owca głosują, co zjedzą na obiad. Wolność jest wtedy, kiedy dobrze uzbrojona owca podważa wynik głosowania." Benjamin Franklin

                Komentarz


                  #53
                  Moim zdaniem nie ma sensu rzeźbić, no chyba że poważny brak kasy Ci doskwiera, z doświadczenie wiem że nawet jak cylinder jeszcze będzie mieścił się w wymiarach to tłok na pewno będzie do wymiany, przez uszczelniacze nie weźmie litra oleju. Dopóki nie rozbierzesz, nie będziesz wiedział co teresa kryje w środku
                  Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
                  No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
                  sigpic

                  Komentarz


                    #54
                    Powiem jedno.Nie opłaca się zakładać nowych pierścieni do starego tłoka.Po takim szpasie zestaw wytrzymuje 20% tego co powinien.Przerabiałem ten temat dwa razy i nikomu nie .radzę tak robić.Ale żeby po 50tys. były takie jaja z olejem to faktycznie musiałeś się mocno starać,niektórzy użytkownicy naszych tenerek twierdzą ,że po takim przebiegu silnik jest dopiero dobrze dotarty.Pzdr

                    Komentarz


                      #55
                      Mój kolega miał Dominatora, który po 50kkm żarł olej - rozebrał go, pomierzył i wyszło, że tylko pierścienie nie trzymają wymiarów. Kupił nowe w ASO, założył i zanim go sprzedał dojeździł jeszcze ponad 40kkm bez problemów.
                      Tak więc reguły nie ma - jeśli tłok i tuleja trzyma wymiar (ale nie na oko, tylko w.g. przyrządów pomiarowych) to IMO można zaryzykować z ORYGINALNYMI pierścieniami.
                      sigpic

                      Komentarz


                        #56
                        Tu nie chodzi o to ,że wymiar tloka jest dobry,tylko oto ,że kanałki pod pierścienie zmieniają swój kształt dopasowywując się z pierścieniami.Jak zdemontujesz silnik i masz tloki na wierzchu to każdy mechanik Ci powie,że jak nie musisz to nie ruszaj pierścieni.Nowy pierścień założony do starego tłoka nie ma już takich pasowań jakie powinny być fabrycznie i cały układ tłok-pierścienie-cylinder dużo szybciej się zużywa.A w tego Dominatora to za bardzo nie chce mi się wierzyć,singiel chłodzony powietrzem zużywa się dość szybko ,chyba ,że ten kolega bardzo delikatnie jeżdził.Pzdr

                        Komentarz

                        Pracuję...
                        X