Mam pytanie do doświadczonych kolegów dotyczące pomiaru kompresji.Przeglądnąłem wiele wątków i stron internetu,ale nie mogę znaleźć jednoznacznej odpowiedzi.
ilnik model 91r.Wg serwisówki pomiar kompresji ma wykazać ok 10-12atm. Mój sprzęt po serwisie silnika(głównie szlif gniazd zaworowych i wymiana uszczelniaczy -cylinder,tłok,pierścienie wg.serwisu jest ok.)wykazuje na teście 6,5atm(przed serwisem miał ok 5) tyle że mierzone na zimnym silniku i może być zaniżone.Motor chodzi ładnie(nic nie kopci ,wydycha czysty tlen
) i z zachowania nie wygląda to na taką dramatyczną różnicę ciśnienia.O co chodzi?.Serwis zapewnia że wszystko jest w najlepszym porządku i niższe ciśnienie powoduje autodekompresator.Na stronach netu spotkałem się też ze stwierdzeniami że w tym silniku nie da się jedoznaczne sprawdzić kompresji ze względu na wspomniane autodeko.Podobo że dekompresator działa do ok 600 obr.Jak to jest naprawdę?


Komentarz