Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Jak pracuje sprawny silnik 660? Mój chodzi jak kosiarka :)

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    #16
    Z drugiej strony bez remontu to nie jazda. Wożenie ze sobą oleju, przypomina jazdę dwusuwem. Niestety moto = koszty.

    Komentarz


      #17
      Zamieszczone przez Kaytec Zobacz posta
      Z drugiej strony bez remontu to nie jazda. Wożenie ze sobą oleju, przypomina jazdę dwusuwem. Niestety moto = koszty.
      Tym bardziej że cierpi na tym komfort psychiczny, ja tak mam przynajmniej że jak wiem że coś nie domaga to jadę i myślę czy mi to zaraz nie padnie całkiem a z olejem jest dodatkowa sprawa że trzeba pamiętać o częstej kontroli, bo jak jest wszystko ok to moje czynności przy motocyklu odbywają się co jakieś 500 km przy okazji smarowania łańcucha sprawdzam poziom oleju i jadę dalej.

      Komentarz


        #18
        loq, Twój do mojego to jak nowy chodzi Szperam właśnie w plikach i może znajdę jakiś filmik jak odpalam maszynę przed kilkoma miesiacami, bo obecnie jej nie używam, bo rzeźbię jak głupi i kombinuję Jutro odbieram koło od Suzuki GS500, ale to w innym wątku Silnik zostawię sobie na koniec. U mnie coś ewidentnie puka
        Konwersja XTZ660 na supermoto ;-) http://xtz660.blogspot.com

        Komentarz


          #19
          Zamieszczone przez scorpion Zobacz posta
          Powyżej 6000 to i nowy sprzet puści dymka. To prawie maxymalne obroty tego trzepaka.
          Apropo wymiany oleju trzymaj sie lepiej motula. Ja na nim jeżdze od początku. Troszke bierze ale niema tragedii.
          Znajomi też na nim jeżdzili. Dwóch z nich zalało castrola.
          Zużycie oleju spadło ale nie na długo. Po jednym sezonie zaczeły brać olej "litrammi". A mój na motulu bez zmian.
          To wynika z naszych obserwacji a jak zrobisz to już twoja sprawa.
          Ja leje castrola cały czas i jakoś nie bierze oleju i nie wydaje mi sie zeby "znajomym" zaczeły brać olej po zmianie oleju po prostu przyszedł ten czas kiedy motor trzeba wyremontować. A co do kopcenia to nie ma sie co martwic bo to że powyżej 6 pierdnie to znak że żyje

          Komentarz


            #20
            A jeszcze mam takie pytanie: Co sądzicie o oleju ELF MOTO 4 DX RATIO 20W50 http://motozet.net/index.php?p52,elf...tio-20w50-5140
            Pytam bo u mnie na stacji jest po 20zł/litr i jak mi braknie na ew. dolewki to nie będę musiał nigdzie jeździć ani zamawiać na necie żeby kupić

            Komentarz


              #21
              Moim zdaniem każdy, dowolny olej spełniający te same parametry lepkościowe i jakościowe to to samo. Po prostu porównaj jego parametry z przykładowym motulem, czy czymkolwiek innym.
              Dla mnie osobiście nie ma znaczenia, czy jest to castrol, motul czy jakiś Orlen.
              Normy są okreslone, oleje o tych samych parametrach (w praktyce nawet zbliżonych) można mieszać...
              Poza tym mówimy tutaj o starych silnikach, dobrze zbudowanych, gdzie za czasów ich powstania nie sniło się producentom o olejach, które dziś są produkowane.
              Mój XT ma obecnie półsyntetyk castrol 20W-50, CBR1000F ma castrola 10w-40, yamaha majesty ma yamalube 20w-50 (albo 10-40.. nie pamietam). A to, co mają zalae wynika tylko z jednego faktu. Tam, gdzie są serwisowane sprzedają w dobrej ceie taki a nie inny olej.Podsumowując. Patrz na parametry a nie na markę.

              Komentarz

              Pracuję...
              X