Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Babcia lubi wypić llitr oleum na tysia

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    #76
    W manualu do 660 podają,że 150 ml to norma ,a górną granicą jest te pół litra właśnie.W singlu sporo też zależy od warunków bo np.moja przy normalnym przelocie w trasie (110-120 km/h) nie bierze praktyczne wcale oleju to już przy wysokich obrotach czy to w trasie czy w lesie trochę jednak chlapnie ,ostatnio na 300 km autostrady 150 ml wzięła
    Jeżeli jest jeden cylinder to pozostaje tylko jeden wybór...
    Jeżeli jest wybór to mogą być nawet cztery...

    Komentarz


      #77
      Mi ostatnio na małym wypadzie w Bieszczady z pasażerką i bagażem gdzie zrobiłem 1040 km, teresa wzięła ok 600 ml. Myślę że to nie jest zły wynik, biorąc pod uwagę ukształtowanie terenu oraz fakt, że kręciłem ją prawie cały czas ponad 4000 obr/min.

      Komentarz


        #78
        Szlag mnie już trafia. Uszczelki są, dirko jest, olej i filtry też, cylinder zrobiony, głowica zregenerowana i kutfa brak dwóch szpilek wszystko zatrzymał
        Część nr 5, nr części 90116-10378-00 - wytoczyli, z jednej strony zrobione, z drugiej jakiś ponoć cudaśny gwint i szukają gwintownika Może ma ktoś na strychu starą głowicę z XT600? Ja przy odkręcaniu się poddałem - nakrętki na kontrę przegrywały (za miękkie). Majster w końcu odkręcił, ale zniszczył gwint - lepsze to niż rozwiercanie.
        91ddb467eac0a04d66f471caf74f0578.jpg

        Komentarz


          #79
          Zrobisz na helicoilu i będzie dobrze. Najwyżej szpilkę dorobisz, jeśli fabryczna ma faktycznie jakiś dziwny gwint (ale raczej takie nie bywają).
          sigpic

          Komentarz


            #80
            nie przypominam sobie, żeby tam były jakieś dziwaczne gwinty.
            U siebie w 1VJ też z pieroństwem walczyliśmy. Helicoil (czy jak to się tam pisze) nie sprawdził się, bo materiał był za miękki. Pomogło dopiero rozwiercenie otworu w cylindrze, montaż takiej specjalnej wkładki mosiężnej (bodajże) i przykręcenie śrubami używkami w dobrym stanie.
            Od tej pory mam luz.

            Komentarz


              #81
              Najlepsza metoda naprawy gwintów, tym sposobem mam naprawiony gwint pod świecę w moim samochodzie, od momentu naprawy przejechane 20 tyś. km po około 12 tyś. wymieniałem świece i wszystko jest ok koszt naprawy jesienią zeszłego roku niecałe 120 zł trwało 0,5 h.http://www.wurth.pl/katalog2/karty/time_sert2.pdf

              Komentarz


                #82
                to jest dobra i sprawdzona metoda,połaczenie jest czasami mocniejsze jak poprzednie i warunek jest właściwie jeden musi być dostateczna ilość miesa ,zeby wkładka weszła a w tam problemu nie powinno być
                Jeżeli jest jeden cylinder to pozostaje tylko jeden wybór...
                Jeżeli jest wybór to mogą być nawet cztery...

                Komentarz


                  #83
                  Ale tu nie chodzi o gwint w głowicy - ten jest cały. Chodzi o samą szpilkę, którą aby wykręcić trzeba było chwycić w imadło, a tym samym zgniotło i objechało gwint. Wg pracownika zakładu od strony głowicy jest niestandardowy rozmiar gwintu - nie mają takiego gwintownika i szukają. Mają jeszcze 20min. i tam jadę - do 10:00 miał być telefon "na czym stoimy" Jak się przed chwilą okazało nie mam jednak też oleju, bo beczkowy Agip się skończył i w paczce nie przyszedł. Chyba na szybko skończy się na Orlenie

                  Komentarz


                    #84
                    U mojego ojca w MG ktoś spieprzył robienie tulejki pod świecę (normalny skok gwintu na zewnątrz wkładki) i ucieka tamtędy ciśnienie.

                    Zamieszczone przez bigboykr Zobacz posta
                    Od tej pory mam luz.
                    Oj, to niedobrze, luzy trzeba likwidować
                    sigpic

                    Komentarz


                      #85
                      W kooońcu mam wszystko... prócz oleju Jutro składam

                      Rzeczona szpilka wyglądała tak


                      Cylinder i głowica po renowacji






                      W cenie były nowe uszczelniacze zaworowe, wiec mam nadstan jakby co Pozostałe foty: https://picasaweb.google.com/1034218...57/HeadRepair#

                      Komentarz


                        #86
                        O rzesz kurteczka na wacie jaka piękniutka głowiczka i zaworek jaki piękny a ten cylinderek no malinowy ale to będzie wścieklizna ta Babcia po takim remonciku

                        Komentarz


                          #87
                          Konkret.

                          Komentarz


                            #88
                            Panowie, luzy zaworowe wg serwisówki:
                            IN 0.07-0.12
                            EX 0.12-0.17
                            Była robiona głowica, więc na chłopski rozum lepiej dać bliżej górnej granicy, bo zawory/gniazda się ułożą i skasują luz - dobrze myślę? Siedzę dzisiaj do upadłego - postaram się uruchomić babcię.

                            Komentarz


                              #89
                              Dobrze kombinujesz. I sprawdź je jeszcze po 200km i po 1000km.
                              sigpic

                              Komentarz


                                #90
                                No to palimy....

                                Komentarz

                                Pracuję...
                                X