Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Jaki luz między prowadnicą, a zaworem?

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    [660] Jaki luz między prowadnicą, a zaworem?

    Heja Pany. Czekam na graty od Lukassa i w międzyczasie doczyściłem głowicę z sylikonu oraz rozpiąłem zawory. Czy na zaworze powinien być wyczuwalny luz? Gdy chwytam za zawór i ruszam nim na boki w pozycji uchylonej 3mm nad gniazdem to wyczuwam luz na oko oczywiście. Na wydechowych tak jakby 0,25mm, a na dolotowych połowę tego co na wydechowych. Oczywiście jest to metoda czuciowa Na zdrowy rozum na wydechowych powinien być większy bo bardziej się nagrzewają, ale czy są to wielkości wyczuwalne w palcach? Ogólnie głowicę i tak oddam do sprawdzenia, ale chcę się nastawić psychicznie na to co może mnie spotkać . A swoją drogą po zalaniu rozpuszczalnikiem (tylko to miałem pod ręką) nic go nie ubyło, czyli tak jakby szczelność jest okej? Czy taki pomiar to można o dupę potłuc? A i jeszcze jedno, zawory wydechowe zrobili z połączenia dwóch materiałów, góra chwyta magnes, a dół już nie. W jakim celu?

    #2
    Zamieszczone przez małoś86 Zobacz posta
    Ogólnie głowicę i tak oddam do sprawdzenia, ale chcę się nastawić psychicznie na to co może mnie spotkać .
    To od razu powiedz niech średnicówką zmierzą średnicę w prowadnicach. W manualu masz wymiar zaworu i prowadnicy i określone wymiary graniczne.

    Zamieszczone przez małoś86 Zobacz posta
    A swoją drogą po zalaniu rozpuszczalnikiem (tylko to miałem pod ręką) nic go nie ubyło, czyli tak jakby szczelność jest okej?
    Szczelność będzie ok ale to nie ma nic wspólnego np z zużyciem oleju.

    Zamieszczone przez małoś86 Zobacz posta
    Czy taki pomiar to można o dupę potłuc?
    Dokładnie tak.

    Zamieszczone przez małoś86 Zobacz posta
    A i jeszcze jedno, zawory wydechowe zrobili z połączenia dwóch materiałów, góra chwyta magnes, a dół już nie. W jakim celu?
    Żeby grzybek zaworu nie zużywał się tak szybko od temperatury. Ssące przeważnie są stalowe lub całe tytanowe.
    Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
    No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
    sigpic

    Komentarz


      #3
      Czyli teoretycznie jeśli wsio jest szczelne to wymiany mogą być tylko, a raczej aż prowadnice? Gniazda i zawory znów teoretycznie są w normie? Teoretycznie

      Komentarz


        #4
        Zamieszczone przez małoś86 Zobacz posta
        Czyli teoretycznie jeśli wsio jest szczelne to wymiany mogą być tylko, a raczej aż prowadnice? Gniazda i zawory znów teoretycznie są w normie? Teoretycznie
        Napisz do kolegi Janas, on przerabiał wymianę prowadnic u siebie w 660tce wiec coś więcej będzie mógł powiedzieć.
        Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
        No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
        sigpic

        Komentarz


          #5
          Pomiar na oko okazał się w miarę trafiony. Prowadnice na zaworach wydechowych do wymiany. Po za tym wsio okej. Za prowadnice, planowanie i naprawę gwintu który spierniczyła zardzewiała śruba krzyknęli 150 zł. Nawet niedrogo. A szlif i głowicę robi Dziak za pośrednictwem motogp. Za to cena króćca chłodzenia który wchodzi w głowicę wali z nóg, 180 zł za kawałek zlutowanej mosiężnej rurki ;/ Używek nie było, a z raptorów i innych wynalazków jeszcze droższe.

          Komentarz

          Pracuję...
          X