Heja Pany. Czekam na graty od Lukassa i w międzyczasie doczyściłem głowicę z sylikonu oraz rozpiąłem zawory. Czy na zaworze powinien być wyczuwalny luz? Gdy chwytam za zawór i ruszam nim na boki w pozycji uchylonej 3mm nad gniazdem to wyczuwam luz na oko oczywiście. Na wydechowych tak jakby 0,25mm, a na dolotowych połowę tego co na wydechowych. Oczywiście jest to metoda czuciowa
Na zdrowy rozum na wydechowych powinien być większy bo bardziej się nagrzewają, ale czy są to wielkości wyczuwalne w palcach? Ogólnie głowicę i tak oddam do sprawdzenia, ale chcę się nastawić psychicznie na to co może mnie spotkać
. A swoją drogą po zalaniu rozpuszczalnikiem (tylko to miałem pod ręką) nic go nie ubyło, czyli tak jakby szczelność jest okej? Czy taki pomiar to można o dupę potłuc? A i jeszcze jedno, zawory wydechowe zrobili z połączenia dwóch materiałów, góra chwyta magnes, a dół już nie. W jakim celu?


Komentarz