Według opisu jaki znalazłem na forum i znaków to krzywki wałka rozrządu są w prostej lini, a znajomy mi mówił że powinno się mierzyć ja krzywki są pionowo w górze... już nie ogarniam
Ogłoszenie
Zwiń
No announcement yet.
Yamaha xtz 750 remunt
Zwiń
X
-
Wiesz, krzywka na wałku na jakimś 2/3 kątów ma taki sam promień, więc czy zmierzysz tu czy tam to ma mniejsze znaczenie - w sumie obydwie opcje są poprawne. Chodzi po prostu o to, aby nie mierzyć w miejscu, gdzie krzywka jest "wybrzuszona" i zbliża się do szklanki zaworu.
Pomiar luzów to nie są jakieś tajemne procedury czy gusła do odprawienia - wystarczy pomyśleć co i po co chcemy zrobić - wtedy wyjdzie jak powinniśmy/możemy to zrobić. W 750 nie ma nawet dekompresatora, który mógłby komplikować sprawę.sigpic
Komentarz
-
Streszczenie dzisiejszej akcji.
Rozebrałem sobie moto, spuściłem płyn, oliwe, zrzuciłem chłodnice, zdjąłem dekielek, pomierzyłem wszystko dokładnie super nowym szczelinomierzem i cały wydech jest na 0,20 może jeden zawór był ze 0,22. Ssące były dwa że 0.05 nie chciało wejść, dwa zawory po 0,10 i dwa po 0,15
Zabrałem się za wybebeszanie wałków. Wyjąłem napinacz był na 12-13 ząbków (dziwne bo z 15 tyś dopiero ma) zrzuciłem obudowę pompy oleju, dwie zębatki i tu się zaczyna ból... Nie zrobiłem sobie znaków na dolnym kole i takowych nie widzę, na górnych kołach są znaki na dolnym nie ma i co teraz ???
Wyjąłem wałki rozrządu, płytki opisane, poukładane, zawiezione do speca od szlifowania. Jutro będą gotowe. I to na tyle na obecną chwile. Jedyne to żeby ktoś mi powiedział jak ustawić ten rozrząd na dolnym kole.
Komentarz
-
Ale przecież znaki są po lewej stronie na magneto, dlatego odkręca się ten środkowy duży korek i mały u góry gdzie jest okienko do ustawiania GMP z tego co pamiętam trzeba szukać znaczka w takim kształcie |- Obudowę pompy tylko się ściąga w przypadku wymiany łańcuszka.
- - - Zaktualizowano - - -
ZresztÄ… jest poradnik: http://wiki.xtzclub.pl/xtz/wiki/doku.php/regulacja_zaworow_st
Komentarz
-
Nie rozumiem w czym problem.
Ustawiasz wał na znak, ustawiasz wałki na znaki, zakładasz łańcuszek, tak aby od przodu silnika był napięty i znaki się nie rozjechały, zakładasz napinacz, koniec roboty.
No chyba, że któraś zębatka na wałku czy wale się rusza no to wtedy ten element do wymiany.sigpic
Komentarz
-
Zamieszczone przez napson Zobacz postaStreszczenie dzisiejszej akcji.
Rozebrałem sobie moto, spuściłem płyn, oliwe, zrzuciłem chłodnice, zdjąłem dekielek, pomierzyłem wszystko dokładnie super nowym szczelinomierzem i cały wydech jest na 0,20 może jeden zawór był ze 0,22. Ssące były dwa że 0.05 nie chciało wejść, dwa zawory po 0,10 i dwa po 0,15
Zabrałem się za wybebeszanie wałków. Wyjąłem napinacz był na 12-13 ząbków (dziwne bo z 15 tyś dopiero ma)
Komentarz
-
Zamieszczone przez czeczen Zobacz postaW innym temacie o swoich problemach z paleniem pisałeś ... http://www.xtzclub.pl/threads/11769-...l=1#post153010
Komentarz
-
Tak to jest jak się zostawia moto u pseudomechanika, twierdził że płytki mi wymieniał wraz z tym jak łańcuszek rozrządu mi robił. Twierdził też że iglice mi lepsze włożył, co się okazało z iglicami nic nie zrobił a teraz po mojej wizycie z szczelinomierzem wyszło to co napisałem we wcześniejszych postach.
Komentarz
-
Właśnie zsiadłem z mojej teresy i udałem się tu złożyć relacje.
Złożyłem rozrząd, luzy zaworowe jak z katalogu. Nie wiem co jest z tym łańcuszkiem rozrządu, ale już się klasyfikuje do wymiany jak był nowy wsadzany niedawnoAlbo gość w kulki poleciał i go wcale nie wymienił tylko zarobił sobie na mnie, albo łańcuszek był taki do dupy że już się rozciągnął... w każdym razie chodzi głośniej niż przed rozbiórką rozrządu. Motorek zrobił się żwawszy, nawet przad do góry podnosi ;p kompresja jest teraz po 10 na jednym i 10 na drugim. Także pomogło. Przedwczoraj wyczyściłem gaziory, bardzo zasyfiałe nie były, ale czyściłem je głównie po to żeby zrobić sobie wakuometry własnej roboty i nie wiem czy do dobrej śruby się przymierzam bo między gaziorami jest taka śrubka skierowana lekko do dołu i to nią się delikatnie bawiłem i zobaczyłem że teraz moto troszeczke dusi się od dołu i jak się jedzie na niskich obrotach (od 2tyś - 3 tyś). Jak żwawo manetkę się odkręca to koło podrywa do góry jak delikatnie się gazu da to dusi troszeczkę go. Ktoś coś podpowie ?
Sorki panowie za zamieszanie, doczytałem się i dobrą śrubą kręciłem tylko teraz dlaczego się lekko dławi ?
http://www.xtzclub.pl/attachment.php...898625&thumb=1Ostatnio edytowany przez napson; 2998.
Komentarz
-
UStaw dokładnie poziom w gaźnikach, zacznij od ustawień mieszanki jak w ksiażce ale żeby to dobrze zrobić to tylko color tune albo cykliczne sprawdzanie świec.Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
sigpic
Komentarz
Komentarz