Akumulator jest roczny i kreci nawet na włączonych światłach i odpala bez problemu. A jakie sa objawy uszkodzonego modułu? Bo jeszcze nad tym sie zastanawiam.
Ogłoszenie
Zwiń
No announcement yet.
Głowica XTZ 750
Zwiń
X
-
A co dokładniej mam sprawdzić? Ich położenie, stan czy coś jeszcze innego? Dodam ze zimne moto zaczęło ciezko palić i kichać w gaźnik po czym gaśnie. Po kilkukrotnych próbach odpala i kuleje na pograniczu gaśnięcia po czym obroty nagle idą w gore. No i spalanie w tej chwili mam ok 11l/100km wiec jest masakra. A z dnia na dzień jest coraz gorzej. Sprawdzałem membrany i w lewym cylindrze jakby nieznacznie sie zacinała. Czy moze to miec jakiś dodatkowy negatywny wpływ?
Komentarz
-
Tak wiec porozbierałem dzisiaj gaźniki i tak: Na iglicach ssania widać delikatne ślady wytarcia ale nie jest tak źle. Rurki emulsyjne sa proste bez większych wytarć. Zostalo mi jeszcze sprawdzić poziom paliwa w komorach pływakowych i w sumie nie bedzie sie do czego doczepić:/ moze macie jeszcze jakieś pomysły? moze cewka zapłonowa jest juz kiepska?
Komentarz
-
Ja bym się elektryki nie czepiał. Obstawiam gaźniki. A linka od ssania Ci się gdzieś nie przycina? Może nie domyka Ci zaworków? Moja jak kichała w gaźnik to się okazało że ma skopaną synchronizację, jesteś pewny regulacji i synchro gaźników u siebie? A może łapie lewe powietrze? Króćce ssące masz OK? Wężyki od podciśnienia szczelne?
Komentarz
-
Synchronizacja jest w porządku i sprawdzana była jeszcze raz. Króćce mam nowe założone wiec powinny być ok tylko jedna przepustnica wygląda tak jakby sie lekko przycinała... Jeszcze sie nad zaworami zastanawiam bo co prawda niedawno wszystko bylo zrobione ale przy ruszaniu kluczem za korby przy sprężaniu tak jakby była nieznaczna nieszczelność bo w króćcach dolotowych slychać delikatny szmer. Luz zaworowy jest sprawdzony wiec może się jeszcze to nie ułożyło poprostu po złożeniu silnika moto przejechało z problemami jakieś 500 km...
Komentarz
-
Przepustnica ma na górze membranę, która działa podciśnieniowo- otwiera się przy dodawaniu gazu. Mogę się mylić, ale raczej nie ma to zbyt dużego wpływu na niskie obroty, chyba że się nie zamyka do końca, a za to odpowiada sprężynka nad membraną. Jeśli mocno się przycina to może się przez to nie zamykać i też nie będzie to działać prawidłowo. A rozbierałeś "prowadnicę" membrany? (Nie znam fachowej nazwy) Może coś tam podeszło? Tutaj ciekawy filmik pokazujący jak się do tego dobrać:
Odnośnie zaworów, to najłatwiej jest sprawdzić ciśnienie sprężania i będziesz wiedział czy wszystko jest OK, ale jeśli dobrze dotarłeś zawory to powinno być wszystko w porządku. Ja robiłem remont silnika w pajero i całą głowicę robiła mi profesjonalna firma- ja tylko składałem silnik i nic się tam nie musiało układać, a silnik chodził jak marzenie (też na gaźniku), tylko na początku bez katowania, bo połączenie cylinder- pierścienie- tłok musi się dotrzeć. A rozrząd nie przestawił się np o ząbek?
Komentarz
-
No wlaśnie i to tez będę musial sprawdzić ale jak składałem silnik to przed założeniem pokrywy kilkakrotnie obracałem walem i znaki sie pokrywały. Suwaki chodzą suwliwie i bez zacieć a membrana przy otwieraniu sie lekko przycina ale zamyka sie calkowicie... Zawory przed zlozeniem zalewalem nafta i byly szczelne wiec nie wiem co moze być przyczyna. Zmierzę kompresje i napisze jakie wyniki mi wyszly na forum. Dziekuje za pomoc bo przy okazji naucze sie coś wiecej a rozrząd podzczas pracy mógłby sie przestawić? Po złożeniu nie pałowałem silnika wiec stad moje obawy:/
- - - Zaktualizowano - - -
A moze jest ktoś z potkarpacia z kim moglbym sie spotkać i by się przejechał i sam ocenił co moze się dziać z moim motorem? Bo ja sam znam sie na starych pierdzidlach a z tenerka dopiero zaczynam wiec jestem zielony jak trawa na wiosnę...
Komentarz
Komentarz