Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

przeglad i dostrojenie

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    [660] przeglad i dostrojenie

    Witam wszystkich serdecznie!!

    Powitalnia zaliczona czas na pierwszego posta

    Ostatnio nabylem swoj pierwszy motorek YM XTZ 660 TENERE ale moja rodosc w miare czasu troszke opadla. Problem wyglada nastepujaco: odpalam motorek na ssaniu lapie 4000obr i sobie pyrka. Chwilke sobie pochodzi postraszy sasiadow itp. Skrecam powoli ssanie az do zera. Oborty ladnie spadaja tak do 2000. No i od tej pory zaczynaja sie schody. Silnik zachowuje sie jakby sie dlawil powietrzem a po chwili gasnie. Odpalam, krece i dopiero (kiedy silnik jest rozgrzany) po drugim lub trzecim starcie odpala. W trakcie jazdy jak przekrece manetke i czuje wiatr we wlosach to ladnie chodzi, kopa ma ze musze sie sznurkiem przywiazywac do kanapy. Za to jak schodze z obrotow i zwalniam to czuc dlawienie. Tak samo moj brat, ktory jezdzil przez kilka dni na Tereni, to powiedzial ze ladnie chodzi a jak staje na swiatlach to sie dlawi i gasnie

    Ostatnio dlugo siedzialem na forum xtz i w archimwu tez. Ogolnie wywnioskowalem, ze moze byc to problem z gaznikiem, lewym powietrzem, itp.. Dlatego (jak w tylule) zrobie sobie przegladzik maly. Service Manual juz mam, jest po angielsku ale to mi nie przeszkadza.

    Zaznaczyc chce ze to bedzie moje pierwsze spotkanie z mechanika, ale jak mlotek wyglada to wiem Poza tym bedzie to duze doswiadczenie oraz zapoznam sie z wnetrzem motorka. Chce zrobic nastepujace rzeczy:
    - sprawdzenie gaznika
    - przepustnic membranowych
    - regulacja skladu mieszanki paliwa
    - sprawdzenie czy nie ma uszczkodzen mechanicznych na przewodach dolotowych oraz elektrycznych
    - sprawdzenie uszczelek pod kolektorem
    - filtr powietrza
    - ustawienie obrotow jalowych
    - regulacja zaworow.

    Przegladzik chce zrobic sobie w weekend. Jezeli cos pominalem albo ktos ma pomysl skad wynikaja problemy dlawienia sie na niskich obrotach prosilbym bardzo o wskazowke.

    Z gory dziekuje za wszystkie rady.
    Pozdrawaim
    Andrzej

    #2
    Witaj!

    Jeśli nie trzyma wolnych obrotów (tylko na ssaniu) to może masz po prostu zatkaną dyszę wolnych obrotów.
    Radził bym zacząć sprawdzać najprostsze rzeczy> lewe powietrze, dysza wolnych obr, membrany, filtr.
    Luz zaworowy też warto, nie jest to skomplikowana sprawa ale jest bardzo mało miejsca.

    Jeśli nie znajdziesz uszkodzeń czy śmieci w gaźniku to ciężko powiedzieć dlaczego nagle zaczął inaczej chodzić.
    Samemu regulować gaźniki to raczej nie polecam. Wiem że ludzie to robią ale ja bym się nie zabrał do tego. Regulowałem w weteranie ale te uważam za zbyt skomplikowane.
    Tak naprawdę powinno się badać skład spalin przy regulacji żeby określić skład mieszanki.

    Szczegółów poza regulacją zaworów nie opiszę bo nie grzebałem przy gaźnikach

    Pozdrawiam
    Tomek

    Komentarz


      #3
      dziękuje za wskazówki. na pewno tez to sprawdzę. tak jak wspomniałeś od najprostszy rzeczy chce zacząć, nie ma się co porywać z motyką na słońce . co do regulacji gaźnika, to pozostawię to mechanikowi. na poprzednich postach ktoś wspominał, że za 100zl mechanik to ładnie wyreguluje. sprawdzę czy nie ma brudu osadu czy otarć w gaźniku bo raczej więcej nic nie podziałam.

      Komentarz


        #4
        Hej,
        barwo za chęci samodzielnego grzebania w motórze, to bardzo dobre podejście
        Nie wiem jednak, czy nie próbujesz trochę za ambitnie wystartować. Z tego co piszesz widać, że brakuje Ci praktyki i obycia z moto i jego serwisowaniem, więc lepiej (zdrowiej dla moto i spokojniej dla Ciebie) będzie, jeśli stopniowo będziesz próbował serwisować kolejne elementy. Na początek proponowałbym zdjąć owiewki, sprawdzić świecę, przewody, filtr powietrza, ew. wyregulować zawory jeśli poprzednie czynności nie sprawią Ci zbyt dużo problemów. Za pierwszym razem i tak pewnie pół dnia się na to co najmniej zejdzie.
        Gaźniki wcale nie są takie proste do regulacji (a w 660 też do wyciągnięcia i założenia). Ostatnio walczyłem bez większych sukcesów z gaźnikami w 660, mimo, że jakieś doświadczenie już w tym mam.
        Mam nadzieję, że masz dobre narzędzia i wystarczającej ilości, bo takimi "po dziadku" pracuje się ciężko i można łby śrub pouszkadzać, a jeśli czegoś brakuje to kombinowanie może zająć dużo więcej czasu niż sama naprawa.
        Szczerze pisząc nie wiem czy za 100zł mechanik będzie chciał rozbierać moto, żeby je regulować, a rozłożonego może nie chcieć wziąć na serwis, bo często potem są problemy (to tak z praktyki piszę). Jeśli już chcesz oddawać moto na regulacje to wypytaj po okolicy gdzie warto to zrobić, żeby nie zmarnować pieniędzy, a może i nerwów.
        To, że moto wymaga regulacji nie ulega wątpliwości. Mała XTZ na jałowych obrotach powinna mieć ok. 1200-1300 obr, a na ssaniu ok. 2500. 4000 obr/min na ssaniu na zimnym silniku to barbarzyństwo dla silnika, dlatego lepiej tego unikaj (ssania nie trzeba wyciągać do końca).

        pzdr, Adam
        sigpic

        Komentarz


          #5
          hej,
          dziękuje bardzo za wsparcie. doświadczenie na pewno się przyda co do serwisowania to będę postęowal jak service manual przykazuje. skupie się głównie na general info, specification (to dla wiedzy i dobrego postępowania) a kolejno periodic inspection and adjustment, cooling system i carburetion. co do regulacji gaźnika to jak na razie mnie to przerasta. sprawdzę jak męmbranki, przepustnice, jeżeli będzie jakiś syf to w miarÄ™ możliwosci go wyczyszczę. za poważniejsze rzeczy jak rozbiórka głowicy czy wału korbowego to pozostawię specjalistą. chociaż jak to mówią rozegrać łatwo

          co do narzędzi to wpadłem do castoramy i kupiłem nojki sztuki wiec raczej nie bedzie mowy o dziadkowych

          co do obrotów, odpaliłem Terenie i co zauważyłem. opisze wszystko dokładnie.
          Standardowo, kranik na ON, bagnet ssania wyciągnąłem i chodu. pokręciłem pierwszy raz i po tak 5sek lekko złapał i zgasł silnik. odpaliłem drugi raz ładnie odpalił i chodzi.
          oborty falowały pomiędzy 2200-2700 w miara grzania się silnika stopniowo rosły. kiedy wskaźnik temp był na połowie skali obroty sięgały już 4000. skręciłem powoli ssanie do zera
          obroty falują pomiędzy 1500-2100. do tego dochodzi dławienie gdzie obroty spadają do 300 (tak na oko) i później wskakują znowu na około 1900. końcowym efektem tego jest, że silnik gaśnie.

          nagrałem filmik (komórka, wiec jakość nie powala) od 0-30 sek chodzi na ssaniu i na wysokich obrotach, a od 0:30-1:02 chodzi bez ssania. najlepiej to dławienie słychac pomiedzy 48 a 55sek:


          dziękuje z góry za wszystkie podpowiedzi i wsparcie
          pozdrawiam
          Andrzej

          Komentarz


            #6
            Ssanie powinno dać się wyłączyć jak tylko wskazówka temperatury lekko się podniesie ,mieszanka na wolnych jest chyba nie ustawiona,względnie lewe powietrze łapie ,mogą też zawory być nieszczelne
            Jeżeli jest jeden cylinder to pozostaje tylko jeden wybór...
            Jeżeli jest wybór to mogą być nawet cztery...

            Komentarz


              #7
              Czy to nie jest czasem taka niebiesko żółta Tereska co wysiała niedawno na allegro? Wyglądała mocno bojowo.
              ------------------------------------------------------------------
              Trzeba kochać wszystkie motocykle.

              Komentarz


                #8
                dzięki piotr13 za wskazówki w takim kierunku będę zmierzał

                pawlos133 => nom to raczej ta żółto-niebieska ala dakar oblepiona nalepkami . poprzedni właściciel mówił że była kiedyś ona w rękach zapaleńca który ja przerobił. trochę i upodobnił do młodszych koleżanek, a gmole dosztukował z afryki. no i tak wyszło, że ja mam przyjemność troszkę w niej pogrzebać.

                pozdrawiam

                Komentarz

                Pracuję...
                X