Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Czy zębatka może ściąć śruby?

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    [660] Czy zębatka może ściąć śruby?

    Hej. Jak w temacie. Zamontowałem dystans do zębatki i dałem oczywiście dłuższe śruby. Sprawa jest taka, że ponad zębatkę wystaje tylko gwint, trzon jest niżej. Jak wiemy śruba na gwincie jest złabsza, czy nie grozi mi obcięcie śrub, jak mocniej dam w manetkę? No i tak pytam, czy to możliwe
    Pozdro.

    Konwersja XTZ660 na supermoto ;-) http://xtz660.blogspot.com

    #2
    Najważniejsze żeby nie złapało luzu na śrubach, dlatego jeśli są szpilki to w miejscu mocowania zębatki daje sie pasowane śruby, są też stosowane stożkowate łby żeby nie odkręcały się śruby ale wtedy z drugiej strony są nakrętki.

    Możesz policzyć sobie średnicę rdzenia śrub i ich ilość z prostego wzoru, wtedy będziesz wiedział na pewno czy twoje rozwiązanie będzie działać.

    Myślę że śrub na zębatce nie zerwie ale na pewno trzeba pilnować żeby nie złapało luzu na śrubach, a myślę że to może być kłopot bo jednak średnica gwintu po wierzchu będzie mniejsza niż powinna, mam nadzieje że te szpilki i nakrętki poskręcałeś na Loctite?

    A nie lepiej dorobić takie szpilki, będziesz miał przynajmniej spokojną głowę.
    Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
    No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
    sigpic

    Komentarz


      #3
      Rozkręć to za jakiś czas i sprawdź, czy zębatka nie ma śladu odciśniętego gwintu, czy gwint na śrubach nie jest powgniatany, czy śrub nie pokrzywiło, nie poluzowało. O ścinanie bym się nie obawiał. Popatrz jak jest zmocowania przednia tarcza ham. i pomyśl jakie tam siły działają.
      Ew. kup dłuższe śruby z dłuższym "pełnym" fragmentem i dotnij je na wymiar.
      sigpic

      Komentarz


        #4
        Marcin - zastosowałem nakrętki blokujące, mam nadzieję, że się nie odkręcą. Łeb z drugiej strony (w zabieraku) się nie mieścił (i dobrze), bo stosowane są tam śruby z łbem ściętym z jednej strony, ale mi to bardzo przypasowało, bo zeszlifowałem każdą śrubę i dopasowałem w środu - nie obracają się
        Adam - będę kontrolował co się dzieje. Wydaje mi się, ze po 200-300 km mogę rozkręcić i obejrzeć co się dzieje
        Co do śrub z dłuższym trzonem i przycięciem - oczywiście był taki pomysł, ale wrzuciłem te śruby, które miałem pod ręką, a że pasowały wręcz IDEALNIE, to zamontowałem.

        Jeszcze takie szybkie pytanie, żeby nie zakładać nowego posta. Czy mogę zamiast oryginalnego zacisku na przód (pływający) zastosować taki sztywny, 4 tłokowy od np. Fazera? Na razie będzie oryginalny, bo go odnawiam, wczoraj przyszły uszczelki i smar, to się pobawię, ale tak na przyszłość, może jakaś modyfikacja hebla, gdyby ten nie dał rady
        Konwersja XTZ660 na supermoto ;-) http://xtz660.blogspot.com

        Komentarz


          #5
          A propo zacisku - jeśli tarcza jest pływająca i w dobrym stanie to możesz. Wymaga to dużej precyzji przy dorobieniu mocowania zacisku. Zacisk dobieraj z moto o bardzo zbliżonej średnicy tarczy.
          sigpic

          Komentarz


            #6
            Tarcza nie musi być pływająca pod warunkiem że zacisk ma tłoczek albo tłoczki z dwóch stron. Może być wtedy przymocowany na stałe go lagi czy adaptera bo pływanie tarczy i całości zapewnia płyn w zacisku który ściska tłoczkami klocki z obu stron.

            Ja mam tak w samochodzie, zaciski są mocowane na stałe ale są 4 tłoczki, po dwa na stronie.

            Możesz zapodać jakieś zdjęcie tego zacisku? Sprawdzimy czy na pewno nie jest pływający.
            Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
            No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
            sigpic

            Komentarz


              #7
              Zamieszczone przez marcinjunak Zobacz posta
              Możesz zapodać jakieś zdjęcie tego zacisku? Sprawdzimy czy na pewno nie jest pływający.
              Oto fotka. Moja tarcza, to tarcza pływająca, a ten zacisk z fotki to od Fazera 600 jest - sztywny. Będzie to grało?
              Konwersja XTZ660 na supermoto ;-) http://xtz660.blogspot.com

              Komentarz


                #8
                Zamieszczone przez marcinjunak Zobacz posta
                Tarcza nie musi być pływająca pod warunkiem że zacisk ma tłoczek albo tłoczki z dwóch stron.
                Do długich zacisków niepływających lepiej jest, jeśli tarcza jest pływająca - klocki mogą się wtedy lepiej ułożyć/przylegać i jest rezerwa na ew. niewielkie odkształcenia tarczy.
                sigpic

                Komentarz


                  #9
                  Zamieszczone przez fxrider Zobacz posta
                  Do długich zacisków niepływających lepiej jest, jeśli tarcza jest pływająca - klocki mogą się wtedy lepiej ułożyć/przylegać i jest rezerwa na ew. niewielkie odkształcenia tarczy.
                  Tak, masz racje i tak jest to stosowane w motocyklach teraz ale nie jest to regułą z racji kosztów tarczy.

                  Więc spoko, bedzie wszystko grało i pływało
                  zacisk ten możesz założyć na sztywną tarczę, i tak będzie lepiej hamowało niż na oryginalnej i org zacisku.
                  Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
                  No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
                  sigpic

                  Komentarz


                    #10
                    Dzięki panowie, jak zawsze, za świetną odpowiedź. Pełen szacunek dla Waszej wiedzy!
                    A teraz takie offtopowe pytanie. Przygotowuję rysunek uchwytu zacisku w CAD-zie i jaki ma być otwór (będzie gwintowany) pod śrubę M10 x 1.25? 8.5 mm? Dobrze główkuję? Tylko to 1.25 to nie jest wysokość gwintu tylko gęstość prawda? Nagwintowany otwór w oryginalnym zacisku pod śrubę M10 (ta która przykręcona jest do lagi) ma w przybliżeniu 8.7 mm średnicy. Jak zatem wiercić? (to samo po śrubę M8 x 1.25 - też jest taki otwór w uchwycie - ma 6.7 mm)

                    Takie coś znalazłem. Wychodzi 8.8 mm - skąd takie wiertło?.... Bosz :/


                    Czyli znalazłem - sam se odpowiadam na pytanie M10x1.25 - otwór 8.8mm, M8x1.25 - otwór 6.8 mm
                    Ostatnio edytowany przez Eirkir; 632.
                    Konwersja XTZ660 na supermoto ;-) http://xtz660.blogspot.com

                    Komentarz


                      #11

                      Ale o co Ci chodzi? Jaką średnicę masz zrobić? Tak?
                      1.25mm to skok/podziałka gwintu, gęstość może mieć płyn .

                      Znalazłeś dane wiec o co Ci chodzi, pod ósemkę standardową fi 6.8 a pod drobnozwojną dziesiątkę fi 8.8mm.
                      Przy gwontowaniu materiał skrawajacy wstaje tzn zmiejsza się trochę średnica w środku otworu, druga sprawa wiertło rozbija otwór a trzecia trudno zmierzyć dokładnie suwmiarką potem taki nagwintowany otwór. Wierć tak jak podaje tabela, na pewno będzie dobrze, nie tacy jak my te tabele wymyślili i opracowali

                      Druga sprawa, jeśli będziesz ten adapter zacisku wycinał na CNC, frezował albo wycinał laserem lub wodą to po prostu narysuj taki otwór i tyle, maszyna go wytnie i po sprawie, zostanie ci potem to nagwintować albo jeśli będzie dobre centrum frezerskie otrzymasz gotowy detal już z gotowymi otworami z gwintem.
                      Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
                      No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
                      sigpic

                      Komentarz


                        #12
                        Zamieszczone przez marcinjunak Zobacz posta

                        Ale o co Ci chodzi? Jaką średnicę masz zrobić? Tak?
                        Nie dziwić się mi tu proszę, że lamerskie pytania czasami
                        Jestem muzykiem i grafikiem, a moto-kombinowania się dopiero uczę ze dwa lata Zatem ćśśśśś, oby do przodu
                        Dzięki za info, teraz już wiem co i jak z tym wierceniem.
                        A Ty jesteś kształcony w kierunku metaloznawstwa, ze tak mądrze prawisz?
                        Pozdro
                        Konwersja XTZ660 na supermoto ;-) http://xtz660.blogspot.com

                        Komentarz


                          #13
                          Zamieszczone przez Eirkir Zobacz posta
                          A Ty jesteś kształcony w kierunku metaloznawstwa, ze tak mądrze prawisz?
                          Pozdro
                          Trafiony - zatopiony

                          Komentarz


                            #14
                            Zamieszczone przez Eirkir Zobacz posta
                            A Ty jesteś kształcony w kierunku metaloznawstwa, ze tak mądrze prawisz?
                            Pozdro
                            ja tylko prosty człowiek jestem i czytam internet
                            Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
                            No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
                            sigpic

                            Komentarz


                              #15
                              Zamieszczone przez marcinjunak Zobacz posta
                              ja tylko prosty człowiek jestem i czytam internet
                              Eeeeee, pitolisz Znasz się na tym - to widać, słychać i czuć!!!
                              Konwersja XTZ660 na supermoto ;-) http://xtz660.blogspot.com

                              Komentarz

                              Pracuję...
                              X