Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

A co w 2014?

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    #31
    Ach te plany..... Trip jaki chciałbym przeżyć w najbliższym czasie to Cała północ. POLSKA>LITWA>ŁOTWA>ESTONIA>FINLANDIA>NORWEGIA>SZWE CJA>DANIA>NIEMCY>POLSKA = ~12000 KM.

    Ale póki co to może gdzieś bliżej się uda. Specjalnie nic nie planuję aby zaoszczędzić sobie rozczarowań i żalów. Może coś samo wyskoczy albo uda się do kogoś podłączyć.... dopiero luty się rozpoczął

    Komentarz


      #32
      Zamieszczone przez TipiT Zobacz posta
      Ach te plany..... Trip jaki chciałbym przeżyć w najbliższym czasie to Cała północ. POLSKA>LITWA>ŁOTWA>ESTONIA>FINLANDIA>NORWEGIA>SZWE CJA>DANIA>NIEMCY>POLSKA = ~12000 KM.
      Mam podobny pomysl: Litwa, Lotwa, Estonia, potem Rosja (St. Petersburg i "w gore" do Murmanska), Finlandia, Szwecja i juz z tamtad do PL (chyba da sie to zrobic nie przeciagajac planowanej wymiany oleju ;-) ), ale to na pewno nie jest plan na 2014
      Pzdr!
      prawko juz na 650, XTZ750 byla moim pierwszym moto, a teraz mam frajde

      Komentarz


        #33
        Ja w majówkę nad morze polecę, albo zaprzyjaźniona leśniczówka. To raczej spontan.
        A koniec sierpnia klasyk - Rumunia na jakieś 10 dni
        Kraina Pyrą i Gzikiem płynąca
        Adwenczur Klab FB
        Adwenczur Klab w sieci

        Komentarz


          #34
          qpcio - plan przed. A co wymiany oleju -

          a) jak chcesz to zabierz filtr i sobie zrobisz po drodze, zadne wielkie halo
          b) sa teorie (ja w nie wierze, ale oprocz mnie wierzy tez Szparag czy Omles zeby podprzec sie kims kto kuma mechanike), ze przy jezdzie turystycznej olej mozna wymieniac spokojnie znacznie rzadziej niz co 6000.
          Social media: Facebook | @maku_xtz on twiiter
          Relacje Bośnia 2013 | Bałkany 2012 | Gruzja 2012 | Bałkany 2011

          Komentarz


            #35
            Zamieszczone przez ofca234 Zobacz posta
            a) jak chcesz to zabierz filtr i sobie zrobisz po drodze, zadne wielkie halo
            b) sa teorie (ja w nie wierze, ale oprocz mnie wierzy tez Szparag czy Omles zeby podprzec sie kims kto kuma mechanike), ze przy jezdzie turystycznej olej mozna wymieniac spokojnie znacznie rzadziej niz co 6000.
            Oj no przeciez oba wiem dlatego tam usmieszek byl na koncu, w moto faktycznie praktycznie nie grzebalem, ale mechanicznie ogarniam, wiec nie powinienem miec wielkich problemow (przegladanie manuala, czy fiszek nie napawa mnie przerazeniem). Ten olej z, ktorym dostalem Terese mial w czasie wymiany na pewno wiecej (byl w Rumunii) a potem pode mna przejechal jeszcze chyba ze 2000 i wcale nie bylo jakiejs strasznej tragedii.
            Pzdr!
            prawko juz na 650, XTZ750 byla moim pierwszym moto, a teraz mam frajde

            Komentarz


              #36
              Olej w transalpie, afryce, kle 500 i wielu wielu innych zmienia się co 12tys.km - niezależnie od pałowania (wg manuala). Za cholerę więc bym ze sobą nie targał baniaka oleju nawet, jakbym miał przekroczyć magiczne 6tys.km o kolejne 2-3tys.km i to w singlu chłodzonym powietrzem, w wodniaku traktowanym turystycznie spokojnie bym ciągnął do 8tys. Zdaje się, że Lupus jak jeździł po Afryce 660-tką, to wymieniał co kilkanaście tys.km tyle, że jeździł na full syntetyku, a ten się wolniej zużywa.

              Komentarz


                #37
                Dzizas, przepraszam, ze zartobliwie wspomnialem o tym zasranym oleju w kontekscie planowanej wyprawy, wroccie prosze do tematu, bo bedzie na mnie ;-)
                Pzdr!
                prawko juz na 650, XTZ750 byla moim pierwszym moto, a teraz mam frajde

                Komentarz


                  #38
                  A już myślałem, że zacznie się olejowa apokalipsa po raz kolejny
                  Kraina Pyrą i Gzikiem płynąca
                  Adwenczur Klab FB
                  Adwenczur Klab w sieci

                  Komentarz


                    #39
                    No.. a ja na dobry 2014r. miałem dzisiaj szlifa Za późno wyjechałem z pracy, pojawił się czarny lód i pojechałem na ostatnim skrzyżowaniu 300m od domu Jutro się okaże co będzie - coś nie tak z ręką
                    Ostatnio edytowany przez ArturS; 427.

                    Komentarz


                      #40
                      Jest czas na rehabilitacje. Moto mocno dostało czy tylko szlif po lodzie?

                      Komentarz


                        #41
                        Trochę porysowany zbiornik, nic wielkiego - wyrównało się do drugiej strony Na rehabilitację jest czas... tydzień 15.02 pod lotniskiem w Fez będzie na mnie czekać ten niebieski tłuczeń.

                        Komentarz


                          #42
                          Pod domem zawsze najgorzej... wracaj do zdrowia

                          Komentarz


                            #43
                            Zamieszczone przez ArturS Zobacz posta
                            Na rehabilitację jest czas... tydzień
                            Wracaj do zdrowia, powodzenia!

                            Komentarz

                            Pracuję...
                            X