Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Świetokrzyskie cz. II

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    #46
    Piszę się na trasę off, ale pod warunkiem, że nie będzie to taka przeprawa jak ostatnio Będzie coś takiego?

    Komentarz


      #47
      Hmmm, off moze byc ciekawy, bo jacek nie zna terenow, a czeczena nie bedzie :/
      CZECZEN HELP - pokaz jackowi tamte trasy, bo chopaki moga miec nocleg podczas off, a nie w bazie noclegowej ))

      oo Madzie sie dopisala, a juz opitolilam artura na PW czemu cie nie wpisal

      Komentarz


        #48
        1. Sobczaq
        2. Sowizdrzał (ew. +1, zależy od pogody).
        3. remartus
        4. ArturS
        5. Madzia
        6.erwinw (tak na 75%)
        hominis est errare, insipientis in errore perseverare
        Komar 2350; WSK 175 Kobuz; JAWA TS 350 Sport; YAMAHA XT660Z; KTM LC4 ADV; KTM LC8 ADV; obecnie KTM 625 SXC

        Komentarz


          #49
          Artur mozemy tez zrobic tak, ze podzielimy sie na 3 grupy,
          ze mna pojada spokojnie traska checiny, sobkow i lody w pinczowie szosowe motocykle, z pasazerami oraz poczatkujacy motocyklisci
          Z Tomurem lekki offik
          a z Jacem harpagany poszukujacy drogi powrotnej do bazy

          Komentarz


            #50
            Byłoby idealnie. Jak będzie plan na lekki offik to proszę o link/ślad, to go przejrzę w kilku mapach zamieniając asfaltowe odcinki na polne

            Komentarz


              #51
              Zdzwonię się z Jacem i coś ogarniemy
              Ciekawych terenów tam nie brakuje - łatwo w tym rejonie o super kopne piaski , miękkie błotka , ciekawe podjazdy - tor cross piaszczysty,brody i gliniaste wzgórza - jest gdzie się bawić

              Komentarz


                #52
                1. Sobczaq
                2. Sowizdrzał (ew. +1, zależy od pogody).
                3. remartus
                4. ArturS
                5. Madzia
                6.erwinw (tak na 75%)
                7. Mazzi (na 70 %)

                Komentarz


                  #53
                  Zamieszczone przez czeczen Zobacz posta
                  - łatwo w tym rejonie o super kopne piaski , miękkie błotka , ciekawe podjazdy - tor cross piaszczysty,brody i gliniaste wzgórza - jest gdzie się bawić
                  Serce rośnie na takie atrakcje.... a tu człowiek qrwa pioch pioch pioch pył kamienie i 30 stopni non stop.... ech do dooopy
                  Enduro nie klęka
                  R 1100 GS '99 - limonka
                  Pajero 3.2 DiD '03

                  Komentarz


                    #54
                    Wrócisz do PL to docenisz +10 stopni deszcz i BŁOTOOOOOOOOOOO
                    Nie maszyna lecz chęć szczera zrobi z Ciebie ADWENCZERA!!!

                    Komentarz


                      #55
                      Co do tras.
                      Najfajniejsze drogi na Ponidziu to lekki off.
                      Żeby coś fajnego przejechać, np "drogi" wzdłuż Nidy trzeba się trochę pomęczyć
                      Ale wiadomo że nie każdy ma ochotę na kamienie i pachy. Choć na piasku to się miękko ląduje..

                      Mogę coś wymyślić po mniejszej linii oporu, z pominięciem kopnego piasku a z drogami polnymi (jak będzie sucho to łatwe, jak popada to glina straszna więc się nie pakujemy).

                      Nie wiem czy aż trzy grupy się zbiorą, zobaczymy na miejscu.
                      Najwyżej możemy objechać Chęciny, Chroberz, Czerwony Chotel i może Wiślicę szutrem i asfaltem. Potem szosowi wrócą szosą a chętni przez pola.

                      Prawdę mówiąc to nie ma szans żebym przygotował trasę tak żeby mieć specjalnie objechane drogi. Ale znam dość te rejony i posiedzę jeszcze z mapą. Będę mógł na bieżąco dostosować marszrutę do widzimisię. Taki interaktywny przewodnik, z programem korygowania trasy w zależności od warunków, a nie trasa wklepana na beton i jazda a jak szlaban czy koniec drogi to zawiecha i reset
                      No dobra trochę się rozpędziłem...wracając do tematu

                      Kaśka - Jacek:
                      Co do trasy off to, hm nie to żebym chciał wygryźć Przemka ale jak by co to mogę coś podpowiedzieć. Wyciągało się tam weterany z błota
                      Ale to trzeba by się spotkać i nad mapą usiąść. Godzinka i by się na mapie wykreśliło. Przez neta się nie dogadamy.

                      Komentarz


                        #56
                        Zamieszczone przez Tomur Zobacz posta
                        Nie wiem czy aż trzy grupy się zbiorą, zobaczymy na miejscu.
                        Najwyżej możemy objechać Chęciny, Chroberz, Czerwony Chotel i może Wiślicę szutrem i asfaltem. Potem szosowi wrócą szosą a chętni przez pola.
                        OO widzisz swietny pomysl

                        Zamieszczone przez Tomur Zobacz posta
                        Kaśka - Jacek:
                        Co do trasy off to, hm nie to żebym chciał wygryźć Przemka ale jak by co to mogę coś podpowiedzieć. Wyciągało się tam weterany z błota
                        Ale to trzeba by się spotkać i nad mapą usiąść. Godzinka i by się na mapie wykreśliło. Przez neta się nie dogadamy.
                        oni niech sobie z czeczenem dopracuja sami traske

                        Komentarz


                          #57
                          Zamieszczone przez mOtOrynka Zobacz posta

                          oni niech sobie z czeczenem dopracuja sami traske
                          No to dopracujemy korzystając ze wskazówek Tomka - pracować możemy tak ze trzy dni - 2,5 dnia "prace kancelaryjne" "czytanie" map książek i tym podobnych "lektur" - oraz pół dnia na trzeźw... chciałem powiedzieć na otrząśnięcie się przy pomocy kefiru i maślanki (dobrze działa na oczy) po dłuższym "czytaniu"

                          Komentarz


                            #58
                            Aaa to po prostu chcecie dogłębnie zapoznać się z dostępnymi materiałami.
                            Myślałem, że czasu na badanie trasy nie macie to narysował bym Jackowi miejsca na mapie.
                            Ale widzę że przygotowania mają być solidne - bez dziadostwa

                            Komentarz


                              #59
                              Patrzę na mapę i trudno mi poobcinać trasę, wychodzi 170km. Minimum 150km. A trochę czasu zajmie zwiedzanie. Zwłaszcza że planuję odwiedzić ciekawe muzeum w pałacu nad Nida.

                              Szkoda że planują omijać gruntowe drogi. Kamienisto piaszczyste drogi przez pola i nieużytki, obok starych kamieniołomów i meandrów Wiernej Rzeki i Nidy to dopiero podróż... nie w przestrzeni bo odległości w sumie niewielkie.
                              Ale myślę że i z lokalnych asfaltów i szutrów zobaczyć i poczuć można klimat Ponidzia. Czy to się uda zależy od tego co Wy będziecie chcieli i potrafili tam zobaczyć.

                              Marszruta prowadzić będzie przez pagórkowaty teren pokrytym polami na których rosną głównie kamienie,
                              piaskami zarastanymi przez sośniaki i jałowce, przez tereny o gipsowo wapiennej glebie na których nie mogą przyjąć się drzewa i które są dziś rezerwatami stepowymi.

                              Trochę fotek z rejonu trasy, naprawdę piękne są tam zadupia
                              śldków.jpgChęciny.jpgfot 032.jpgfot 043.jpgfot 079.jpgfot 081.jpgfot 221.jpgMokrsko.jpgobraz 011.jpgobraz 022.jpgPińczów.jpg

                              Komentarz


                                #60
                                A można tak bez zwiedzania i bez asfaltu? Paru chętnych pewnie będzie...
                                hominis est errare, insipientis in errore perseverare
                                Komar 2350; WSK 175 Kobuz; JAWA TS 350 Sport; YAMAHA XT660Z; KTM LC4 ADV; KTM LC8 ADV; obecnie KTM 625 SXC

                                Komentarz

                                Pracuję...
                                X