Takie pytanie organizacyjne.
O której mniej więcej chcecie dotrzeć w piątek?
Tak mniej więcej. Południe, popołudnie, wieczór?
Bo bym też się zjawił jak pierwsze osobistości przyjadą. A tak to nie chce mi się od rana tam samemu siedzieć
O której mniej więcej chcecie dotrzeć w piątek?
Tak mniej więcej. Południe, popołudnie, wieczór?
Bo bym też się zjawił jak pierwsze osobistości przyjadą. A tak to nie chce mi się od rana tam samemu siedzieć

Komentarz