Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

13-15 września 2013 r. - LUBELSKIE SZUTRY vol. 1

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    #61
    hejka,

    zlocik to do niedzieli trwa?
    Używaj świata, póki służą lata.

    Komentarz


      #62
      czy jedno miejsce by się jeszcze znalazło?
      Nie wiem czy czasowo się w piątek ogarnę aby dojechać, ale jakby nie lało to w sobotę/niedzielę bym był. Można tak?

      Komentarz


        #63
        Zamieszczone przez gientki Zobacz posta
        hejka,

        zlocik to do niedzieli trwa?
        tak

        Zamieszczone przez pattryk Zobacz posta
        czy jedno miejsce by się jeszcze znalazło?
        Nie wiem czy czasowo się w piątek ogarnę aby dojechać, ale jakby nie lało to w sobotę/niedzielę bym był. Można tak?
        śmiało przyjeżdżaj, zapraszamy

        Komentarz


          #64
          Zamieszczone przez marcinjunak Zobacz posta
          Czy ktoś jeszcze ma jakieś navi i chce ślad?
          Mam w kml oraz w gps pod AM, prześlę na PW jak ktoś chętny.
          podeslij prosze w obu wersjach.

          Komentarz


            #65
            Zamieszczone przez pattryk Zobacz posta
            podeslij prosze w obu wersjach.
            podaj meila
            Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
            No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
            sigpic

            Komentarz


              #66
              Osobom przyjeżdżającym w sobotę przypominam, że wyjeżdżamy w trasę o godzinie 10, gdyby ktoś miał się chwilę spóźnić (chwila = max 30 min) to dzwońcie na numer: 512 093 86jeden.

              Trochę popadało więc na trasie nie powinno sie kurzyć wg prognoz pogody w sobotę mają być słabe przelotne opady i ok 18 st C., czyli pogoda w sam raz do jazdy

              Komentarz


                #67
                Ja sie zapytam wujka Junaka Może w niedzielne przedpołudnie "przecinkę" byśmy pierdyknęli?? Mam mały niedosyt po ubiegłorocznej.. Oponki "deserty" szczerzą zęby (kostki) na moim moto, a mnie adrenalina już rozpiera Ostatnio na tych oponkach przeorałem sobie i sąsiadom drogę dojazdową, mnie to zarabiście kręciło, ale sąsiedzi poważni i rozsądni ludzie co mogli powiedzieć?? Chyba tylko "Zbigniewa znowu poj...ło"
                Może by dojechały te afryki z czachami "Boano" i parę dużych teres (nie zapomnijcie koledzy przykleić naklejki mocy)
                pozdr.

                Komentarz


                  #68
                  Zamieszczone przez Zbyszek KTM 990adv Zobacz posta
                  Może by dojechały te afryki z czachami "Boano" i parę dużych teres (nie zapomnijcie koledzy przykleić naklejki mocy)
                  pozdr.
                  Kiedy dojechały? w niedzielę, w sobotę czy w piątek?

                  Komentarz


                    #69
                    Zamieszczone przez Zbyszek KTM 990adv Zobacz posta
                    Ja sie zapytam wujka Junaka Może w niedzielne przedpołudnie "przecinkę" byśmy pierdyknęli?? Mam mały niedosyt po ubiegłorocznej.. Oponki "deserty" szczerzą zęby (kostki) na moim moto, a mnie adrenalina już rozpiera Ostatnio na tych oponkach przeorałem sobie i sąsiadom drogę dojazdową, mnie to zarabiście kręciło, ale sąsiedzi poważni i rozsądni ludzie co mogli powiedzieć?? Chyba tylko "Zbigniewa znowu poj...ło"
                    Może by dojechały te afryki z czachami "Boano" i parę dużych teres (nie zapomnijcie koledzy przykleić naklejki mocy)
                    pozdr.
                    Nie ma sprawy, w niedziele rano jedziemy do mnie i atakujemy przecinkę jeśli będą chętni,
                    tak na prawdę to po mokrym piachu przejazd po przecince zajmie ok 5-8 min
                    Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
                    No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
                    sigpic

                    Komentarz


                      #70
                      AdamB
                      Nie wiem, to taki granat zaczepny,,,
                      O "przecince" myślałem w niedzielę jako dojazdówka po drodze do domu..
                      W sobotę Junak ma już ułożoną trasę, nie widziałem jej...
                      W piątek napijemy się piwa
                      pozdr.

                      Edit
                      Junak przecinka, strzelnice itp...
                      Ostatnio edytowany przez Zbyszek KTM 990adv; 2893.

                      Komentarz


                        #71
                        Zamieszczone przez Zbyszek KTM 990adv Zobacz posta
                        Junak przecinka, strzelnice itp...
                        Spoko, zrobimy standardowy objazd Dęblina i skończymy na plaży nad Wisłą jakieś 3 godziny spokojnie wystarczą.
                        Mam zamiar zabrać do Firleja mojego brata na MZ150 więc dojazd do Dęblina zajmie trochę dłużej niż 30 min ale jak wystartujemy nawet o 10ej to spokojnie ogarniemy temat, ja teraz mam założone deserty więc też po czarnym nie pogonię a tym bardziej że znając moje szczęście na pewno złapie nas jakiś deszcz.
                        Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
                        No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
                        sigpic

                        Komentarz


                          #72
                          na przecinke to sie jeszcze kiedys musimy ustawić jednego pieknego dnia w przyszłości, ja teraz w niedziel niestety nie dam rady, bo mamy trochę do domu a jeszcze musimy zaliczyc jedbną impre rodzinną bo będzie źle ale na pustynną burze trzeba powrócić, Erwina się weźmie, zobaczy jak się na góre wjeżdża

                          Komentarz


                            #73
                            Zamieszczone przez siedlar Zobacz posta
                            na przecinke to sie jeszcze kiedys musimy ustawić jednego pieknego dnia w przyszłości, ja teraz w niedziel niestety nie dam rady, bo mamy trochę do domu a jeszcze musimy zaliczyc jedbną impre rodzinną bo będzie źle ale na pustynną burze trzeba powrócić, Erwina się weźmie, zobaczy jak się na góre wjeżdża
                            Erwin to teraz prawdziwy adv, tylko asfalt z pasażerem będzie

                            Ale wizja imprezy typowo piaskowej w mojej okolicy nie brzmi tak źle, można by jakoś w październiku na koniec coś takiego zaplanować, mówią że będzie ładna złota jesień
                            Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
                            No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
                            sigpic

                            Komentarz


                              #74
                              Zamieszczone przez siedlar Zobacz posta
                              .... ale na pustynną burze trzeba powrócić, Erwina się weźmie, zobaczy jak się na góre wjeżdża
                              Pustynna burza he-he dobre
                              A ja myślałem że Erwin to zaraz kawalerskie będzie no i szybciutko wózeczek dla dzidziusia.... A tu zonk, kupił diabła ano zobaczymy jak będzie odkręcał...

                              pozdr

                              Komentarz


                                #75
                                dobiłem do portu, dzięki za spotkanie szczególnie organizatorom, za obiad u Adamowej mamy i zaaa średnią predkość jaka wyszłą na większości przelotów...
                                Gosia podsumowała to w samochodzie tak: Paweł tyyy przecież żeby tak zapierdalać to trzeba mieć coś z psychiką, może pomyśl kiedyś... i tak dalej i tak dalej
                                Kilka fotek z telefonu

                                Komentarz

                                Pracuję...
                                X