Zlot w Mazowieckim

[qpcio]

Odpuściłbym sobie szkolenie u Policji. Jest kilka mocnych adresów u nich, ale oni akurat nie szkolą

Przepraszam, nie kumam (to taka odmiana pozycji na żabę)...

Abstrachując od tematu zlotu, to ciekawe kto w tym CSP szkoli motocyklistów... Gdy uczęszczałem do tej placówki jakieś 10 lat temu obserwowałem sobie przez 2 lata mojej nauki tam szkolenie tych policjantów. I nie wiem, czy instruktorzy byli tacy marni czy kursanci, ale na moich kilka krytycznych czy też sarkastycznych uwag na temat ich jazdy dostałem Hondę CB500 bym pokazał co potrafię, i mimo że nic nie potrafiłem bo jakąś WSK czy Jawą trochę w młodości pojeździłem, to wykręciłem bezbłędnie trasę z najlepszym z nich czasem...a żaden ze mnie kozak czy jeździec... Przez 10 lat oczywiście dużo mogło się zmienić...

Gadalem z gosciem, ktory byl tam 2, czy 3 tygodnie temu (on co prawda na armaturze, ale z tego co mowi byly bardzo rozne moto) i z tego co on opowiadal to po dwoch dniach nikt sie nawet nie zblizyl do poziomu instruktorow, tak wiec szczesliwie wyglada na to, ze cos sie jednak zmienilo na lepsze. Przynajmniej jesli chodzi o te zewnetrzne, komercyjne szkolenia. Bo jak to wyglada wewnatrz policji, to nie mam pojecia.

[wojtekk]

Widziałem kilku ich instruktorów kilka lat temu i było marnie. Znam kilku mundurowych z V sekcji i są świetni. Tyle, że nie szkolą w policji

[qpcio]

A, ok. Teraz rozumiem. Ale mam wrazenie, ze to wszedzie tak jest, ze ciezko znalezc tych najlepszych, zeby sie moc od nich uczyc - w sensie poza motocyklizmem tez tak jest

[qpcio]

Poniewaz tu juz o tym zaczelismy gadac, to nie bede rozdzielal:
Bylem w CSP (w koncu w ten wlasnie miniony weekend) i jestem mega zadowolony. Instruktorzy nie tyle nie sa marni, co zadna z osob, ktore tam byly nie byla w stanie sie zblizyc do ich poziomu na wlasnym sprzecie (a goscie na co nie wsiedli - lacznie z czopkiem - to byli w stanie zrobic wszystko). Pierwszy dzien to wolne manewry - mi sie trafila mokra sobota - wiec po pierwsze wiem, ze jestem w stanie nawet przy 5 km/h polozyc terese bardziej, skrecic ciasniej i teraz wiem, ze do tego dnia nie mialem pojecia o pracy gaz-sprzeglo. A dodatkowo przelamalem sie psychicznie i wiem, ze na mokrym tez sie da skrecac i moto sie nie od razu nie kladzie. Trafilem akurat na zajecia, na ktore zjechali sie glownei ludzie z forum BMW wiec mialem same GSy ;-) ale nawet wytrawni globtroterzy byli w stanie sie czegos nauczyc.
Drugi dzien to jazda po motodromie - zajebiste wyzycie sie, ale i przynajmniej dla mnie nauka przygotowanie sie do zakretu, wejscia, wyjscia, optymalnego toru itd. - z jednoczesnym duzym marginesem bledu (chociaz udalo mi sie nigdy w trawe nie wyleciec ;-) ).
Od razu mowie, ze jak ktos ma motywacje i samozaparcie, zeby znalezc sobie pusty plac, rozstawic tam chocby kamienie jako przeszkody i sie tam pokatowac, to moze sobie pierwszy dzien darowac - ja tak niestety nie mam, wiec dla mnie to szkolenie to generalnie samo dobre. o i tyle

[CmenaH]

Cos chyba sprawa zlotu umarła może po prostu wspólnie polatamy do około komina

[marcinjunak]

Zapraszam jutro rano na obwodnicę Dęblina, jak nie będzie padać oczywiście.

[trocin]

o akurat jestem w domu, moze dasz sie przeciaganac po wawozach, jak bedzie padac tym bardziej wpadaj do mnie ok 10

[CmenaH]

Ja bardzo chętnie ale w deszczu to raczej marny pomysł mam standardowe opony 10 ok co prawda będę miał do was ze 100 km ale się wyrobie
podajcie tylko jakis punkt zbiorczy

[trocin]

Z Junakiem sie ustawiaj w Dęblinie jak wstanie czyli ok 10 ja wlasnie wyjezdzam...

Heheh zlot w mazowieckim widze bije rekordy popularnosci juz dęblin do mazowsza zaanektowany

[marcinjunak]

Jak chcecie to o 10-11ej w Dęblinie na Orlenie, jak się wyrobisz,
mój tel 69siedem 18pięć 52cztery