W czopku masz nogi do przodu w skuterze prostopadle do drogi. Tu natomiast podkurczone i na nich stoisz. Wiec na poczatek inna pozycja i inne dzialnie stopy.
Niemmniej nie przyjelo sie w moto. Na asfalt moze jeszcze ujdzie bieg pieta wbijac, ale na wertepy cos mi sie wydaje ze zabierac to moze swobode pozycji i przestwiwenie stopy bedzie skutkowac niekontrolowana interakcja z wajcha.
Tak samo przy pochyleniu na bak gdzies trzeba piete w dol nienaturalnie cisnac...
Zakaldam mimo wszystko, ze jakby to bylo takie dobre to by istnialo powszechniej. A istnieje w skuterach, przy stalej pozycji podczas jazdy i nie dla szybkosci wachlowania a po to aby nie brudzic butow.
Co do odrywania buta od podnozka to raczej nie odrywam, jedynie przekladam bokiem palce nie odrywajac podeszwy. Moze masz za nisko dzwignie i but nie wchodzi skoro szukasz takich patentow?
Idac dalej, dzwignia oryginalana w pozycji jak na zdjeciu z bangladeszu, czyli pod podeszwa z doswiadczenai jest bardziej meczaca niz tak jak jest zazwyczaj. Biore tu pod uwage to co sie dzieje przy hamulcu. Tam jest pod podeszwa i czesto trzeba trzymac z boku stope zeby nie naciskac (wielkosc tego pedalu tez zapewne z tego wynika bo jest maly) albo pilnowac sie z nia, co przy biegach nie ma miejsca, bo wajcha jest poza ruchem stopy i nie przeszkadza podczas jazdy.
Ale jestem za eksperymentami. Przyspawaj to, zrob testy i podziel sie doswiadczeniem

Zostaw komentarz: