podwójne światła mijania

[qba]

Reasumując wesemy są dopuszczone w polsce (E20) do używania długich/mijania (C/R) i tyle. Nie żadne pojazdy wolnobieżne bo świateł drogowych nie ma do wolnobieżnych (ponad 40km/h). Jeżeli są dwie te same lampy, to mają świecić tak samo, mieć te same właściwości świetlne.

W takim razie wszystko jasne. Dzięki Kaytec

[kamilltee]

Kaytec jak Chuck Norris wpadł, i z półobrotu rozwalił wszystkie dylematy
nic tylko wydrukować jego opinię i pokazywać w stacjach diagnostycznych

ps.
swoją drogą zawsze się zastanawiam czy w takich sytuacjach pracownicy ze stacji diagnostycznych sa niedoinformowani czy co ?

[ArturS]

Czasami trafi się jakiś upierdliwiec i dla zasady będzie szukał żeby nie przepuścić. Sowizdrzał tak miał z DRZtą - za zbyt małe kierunki facet nie chciał podbić. Na kolejnej stacji już się o nic nie czepiali. Mi na razie sprawdzali jedynie czy wszystko działa typu światła, kierunki, stop, patrzą na grubość klocków, opony i tyle. Na ostatni przegląd specjalnie podłączyłem drugą H4, bo się bałem czepialstwa, że pisze H4, a nie świecą dwa na raz - miałem zrobione tak, że jedynie długie świeciły oba. Swoją drogą przegląd miałem zdrowo opóźniony, dopiero na granicy z Kosowem ktoś z ekipy zwrócił mi uwagę, że od kilku mies. jeżdżę bez badań

[tomasz]

Mnie tam nigdy nikt nic nie zarzucił odnośnie oświetlenia, a w mojej 750 świecą dwa światła na H4 z przodu, a z tyłu światło świeciło bardzo często jak mu się spodobało, czasem na przykład nie działało w ogóle, czasem ciągle... więc raczej zależy od diagnosty. A wracając do dwóch świateł z przodu - dają radę, chociaż jak ktoś jak ja często nie pamięta o wyłączeniu świateł to wyładowują akumulator dwa razy szybciej niż pojedyncza odpalona lampa z przodu

[robkri]

Więc tak, Pan Diagnosta ( pozdrawiam go z tego miejsca) powiedział że to jest zespół reflektorów i w takim układzie na światłach mijania może świecić jeden reflektor a na drogowych dwa jednocześnie, mało tego w momencie nie świecenia jednego reflektora na światłach mijania nie powinna świecić nawet pozycja. Badanie przeszło dla tego że przyjeżdżam na tą stację już od kilku lat a nawet kilkunastu jak by przerwy policzyć i to trzy razy w roku, taką mam stajnię ale gdybym trafił na inną stacje i diagnosta dopatrzył by się to musiał bym tą "niesprawność" usunąć. Facet mówił to pewnie nie zająkną się nawet więc raczej ma rację. Na wcześniejszych badaniach w mojej ST również świeciły dwa reflektory ale na 35-io W-owych banieczkach i tak jest dopuszczalne.

[qba]

Więc tak, Pan Diagnosta ( pozdrawiam go z tego miejsca) powiedział że to jest zespół reflektorów i w takim układzie na światłach mijania może świecić jeden reflektor a na drogowych dwa jednocześnie, mało tego w momencie nie świecenia jednego reflektora na światłach mijania nie powinna świecić nawet pozycja. Badanie przeszło dla tego że przyjeżdżam na tą stację już od kilku lat a nawet kilkunastu jak by przerwy policzyć i to trzy razy w roku, taką mam stajnię ale gdybym trafił na inną stacje i diagnosta dopatrzył by się to musiał bym tą "niesprawność" usunąć. Facet mówił to pewnie nie zająkną się nawet więc raczej ma rację. Na wcześniejszych badaniach w mojej ST również świeciły dwa reflektory ale na 35-io W-owych banieczkach i tak jest dopuszczalne.

No nie no, a rano wyglądało na to, że wszystko jest jasne...
Czy ja dobrze rozumiem, że na bańkach mogą świecić jednocześnie 2 światła mijania lub drogowe plus dwa pozycyjne (czyli zawsze 4 źródła światła), a jak moc wzrasta (i technologia się zmienia), to już jest jakoś pokrętnie inaczej. Wg Twojego opisu: mijania tylko jedno i to bez pozycyjnych, a przy drogowych dwa (i nie wiem czy pozycyjne też)?

ja mam u siebie włoskie bańki i tam zawsze świecą 4 lampki: 2 mijania/drogowe plus dwa pozycyjne i tego nikt nigdy nie kwestionował. Natomiast regularnie jest rozmowa na temat jakiejś pier....j tabliczki znamionowej, której (z mojego rozeznania) we włoskich ST nie ma. Tzn tam jest coś innego, co w niczym nie przypomina tej tabliczki, ale przepis jest, a tabliczki nie ma.... Jeden kretyn (też go pozdrawiam) chciał mi nawet dowód zabrać z tego powodu....

[robkri]

Ja także miałem taki sam reflektor tzn. 2x bańki świecące jednocześnie czyli wersja włoska i poprzednie dwa rok po roku badania techniczne ST przechodziła normalnie a przed sezonem przerobiłem je na Wesemy metodą ŁTP i teraz już nie bardzo się to diagnoście spodobało niemniej jednak pieczątkę do dowodu wbił. Tabliczka w moim motocyklu to po prostu naklejka na ramie w okolicy główki ramy ale do tego nigdy się nie czepiali.

[Janas_WaWa]

ja mam problem taki że jak mijania świecą mi dobrze ( ładnie oświetlają droge ) to drogowe juz za wysoko ciutke ale to będę rozkminiał jak juz dobrze oblodzi wszystko

[tomasz]

No nie no, a rano wyglądało na to, że wszystko jest jasne...
Czy ja dobrze rozumiem, że na bańkach mogą świecić jednocześnie 2 światła mijania lub drogowe plus dwa pozycyjne (czyli zawsze 4 źródła światła), a jak moc wzrasta (i technologia się zmienia), to już jest jakoś pokrętnie inaczej. Wg Twojego opisu: mijania tylko jedno i to bez pozycyjnych, a przy drogowych dwa (i nie wiem czy pozycyjne też)?

ja mam u siebie włoskie bańki i tam zawsze świecą 4 lampki: 2 mijania/drogowe plus dwa pozycyjne i tego nikt nigdy nie kwestionował. Natomiast regularnie jest rozmowa na temat jakiejś pier....j tabliczki znamionowej, której (z mojego rozeznania) we włoskich ST nie ma. Tzn tam jest coś innego, co w niczym nie przypomina tej tabliczki, ale przepis jest, a tabliczki nie ma.... Jeden kretyn (też go pozdrawiam) chciał mi nawet dowód zabrać z tego powodu....

O, z tego co piszesz wygląda na to, że moja Super Tenere też jest Włoszką... Bo też miałem raz przejścia z tabliczką znamionową, nawet przeglądu przez to nie dostałem. Ale po załatwieniu zezwolenia z urzędu komunikacji na wykonanie tabliczki zastępczej i opłaceniu bodajże 35 zł ten sam diagnosta co wcześniej w 3 min. zrobił mi zastępczą blaszkę i dał mi pieczątkę do dowodu od ręki. Od tamtej pory zero problemów.

[Piotr_J]

Pan diagnosta, powinien poczytać przepisy:

http://www.stacja.com.pl/prawo/2003/0262/0262_6.htm

Tabela par. 2 wyraźnie pokazuje, że mogą być 2 światła mijania i 2 światła drogowe. Nic nie ma nt. mocy żarówek (oczywiście homologowanych). Jeśli oba reflektory są homologowane pod H4, to można używać H4 w obu jednocześnie. Ważne jest, aby oba światła drogowe nie dawały więcej, niż 120 tys. candeli, co chyba przy Wesemach z H4 jest niewykonalne.

Światła muszą byś rozstawione symetrycznie do osi wzdłużnej. Przepisów o minimalnej odległości między światłami nie stosuje się do motocykli.

- - - Zaktualizowano - - -

do używania długich/mijania (C/R)

Jedna uwaga: C/R to homologacja na mijania i długie na żarówkach konwencjonalnych. HC / HR to odpowiednio halogeny. Tak więc wolno stosować H4, ale zwykłe, nie halogenowe (są takie?). Coś dziwna ta homologacja. Oryginalne światła w wersji niemieckiej mają oznaczenia HR dla drogowego (żarówka H1) i HC/R dla mijania z drogowym (żarówka H4).

[szafura]

To ja zadam pewnie najgłupsze pytanie w wątku: jaką rolę spełniają przekaźniki i dlaczego noszą taką nazwę?

[Kaytec]

Przekaźnik w motocyklu czy innym pojedzie mechanicznym ma za zadanie przekazać duży prąd na odbiornik elektryczny (np. Światła). Duży prąd, czyli większy niż przekazywany przez przykładowo cienkie blaszki wlacznika świateł. Nazwa też pewnie stąd że właśnie przekazuje większy prąd niż ten którym jest sterowany.

[kamilltee]

a praktycznie - nie ma strat na przełączniku = spadek napięcia = słabsze światła
nie ma zagrożenia "wypalenia" tych blaszek w przełączniku, jak miał np. Kowal

[szafura]

Czyli tak na chłopski rozum - rozdzielamy obwód sterujący od zasilającego?

[rootolf]

Czyli tak na chłopski rozum - rozdzielamy obwód sterujący od zasilającego?

Nie, sterujący włącza przekaźnik i ten puszcza prąd np. do żarówek, ale prąd nie idzie przez włącznik (sterownik) tylko od razu przez przekaźnik.