Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Nie kręci rozrusznik.

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    Nie kręci rozrusznik.

    Rozrusznik nie krecił, wiec naładowałem aku. Ale dalej jakoś, tylko obrucil z pol razu. Podłaczyłem sie pod aku z mojej c4 2,5 tdi. Niestety moto nie odpaliło. Rozrusznik " niema siły " obrucic. Na woltomierzu w aucie widze ze w czasie krecenia spada gwałtownie ładowanie. Myślę że coś pożera prąd albo rozrusznik, jakby jakiś "zatarty" ?

    #2
    Mogą być zużyte szczotki, przepalone uzwojenie w rozruszniku, zatarcie raczej odpada bo zaciera się stopniowo. Przekaźnik rozrusznika jest okej? Trzeba by zmierzyć czy do rozrusznika trafia 12V, i samą rezystancję uzwojeń. Nie wiem jak w 750 wygląda sprawa dekompresji, może coś się przycięło? A sprzęgło rozrusznika się nie odzywa?

    Komentarz


      #3
      Zamieszczone przez małoś86 Zobacz posta
      Mogą być zużyte szczotki, przepalone uzwojenie w rozruszniku, zatarcie raczej odpada bo zaciera się stopniowo. Przekaźnik rozrusznika jest okej? Trzeba by zmierzyć czy do rozrusznika trafia 12V, i samą rezystancję uzwojeń. Nie wiem jak w 750 wygląda sprawa dekompresji, może coś się przycięło? A sprzęgło rozrusznika się nie odzywa?
      No właśnie terkocze i czasem troche kreci i za chwile znowu terkocze.

      Komentarz


        #4
        Ja bym obstawiał przekaźnik.
        ...tylko silnych los obdarza hojnie...

        Komentarz


          #5
          To spróbuj ręcznie obrócić wał przy pomocy klucza. Może sprzęgiełko się rozleciało, ale to musi się wypowiedzieć ktoś kto zna jego budowę i się orientuje czy ten element siada. W 660 ktoś wymieniał bo przepuszczało, ale spróbuj najpierw ręcznie obrócić. Ustaw wał w gmp i spróbuj przekręcić (teoretycznie będzie mu lżej). A co do terkotania, to terkocze rozrusznik czy przekaźnik?
          Ostatnio edytowany przez małoś86; 2539.

          Komentarz


            #6
            Zamieszczone przez małoś86 Zobacz posta
            To spróbuj ręcznie obrócić wał przy pomocy klucza. Może sprzęgiełko się rozleciało, ale to musi się wypowiedzieć ktoś kto zna jego budowę i się orientuje czy ten element siada. W 660 ktoś wymieniał bo przepuszczało, ale spróbuj najpierw ręcznie obrócić. Ustaw wał w gmp i spróbuj przekręcić (teoretycznie będzie mu lżej). A co do terkotania, to terkocze rozrusznik czy przekaźnik?
            "terkotanie" jest mechaniczne. Dodam ze wczesniej jak czasem mialem baterie rozładowaną to terkotał podobnie ale jak połączałem aku z auta 80Ah, rozrusznik kręcił jak dzik.

            Komentarz


              #7
              Żeby wyeliminować przekaźnik (jego cewkę, bądź styki), zmostkuj na nim te śruby do których przykręcone są grube przewody. Na chwilę oczywiście, zewrzyj jakimś kluczem. Jak zakręci to wina przekaźnika, jak będzie terkotać to najprawdopodobniej sprzęgiełko. Śruby mostkuj na włączonym zapłonie oczywiście

              Komentarz


                #8
                Zamieszczone przez małoś86 Zobacz posta
                Żeby wyeliminować przekaźnik (jego cewkę, bądź styki), zmostkuj na nim te śruby do których przykręcone są grube przewody. Na chwilę oczywiście, zewrzyj jakimś kluczem. Jak zakręci to wina przekaźnika, jak będzie terkotać to najprawdopodobniej sprzęgiełko. Śruby mostkuj na włączonym zapłonie oczywiście
                Jednak to "terkotanie" pochodzi z przekaźnika. Jak zwarłem te przewody o ktorych piszesz to poprostu iskrzy. Co mam zrobić ? Jak je zwieram to w tym czasie powinien krecic?, bo ,nie kręci.

                Komentarz


                  #9
                  Wyciągnij rozrusznik na stół i go sprawdź jak należy rozkręcając, bo takie gdybanie to bez sensu moim zdaniem..
                  Kraina Pyrą i Gzikiem płynąca
                  Adwenczur Klab FB
                  Adwenczur Klab w sieci

                  Komentarz


                    #10
                    Zamieszczone przez szafura Zobacz posta
                    Wyciągnij rozrusznik na stół i go sprawdź jak należy rozkręcając, bo takie gdybanie to bez sensu moim zdaniem..
                    tak tylko ze mam dwie male córeczki, jedna w szpitalu, ja pracuje w delegacji ( jeszcze 2 dni w domu ), nie mam czasu na dłubanie a moto bym szybciej polatał i sprawy ogarniał niż autem. Poza tym stawiam że to raczej usterka elektryczna.

                    Komentarz


                      #11
                      Jak zwierasz te kable, to rozrusznik powinien kręcić. Więc przekaźnik masz wyeliminowany, a usterka jest gdzie indziej. Bez wyciągania rozrusznika nie mam innych pomysłów...
                      Kraina Pyrą i Gzikiem płynąca
                      Adwenczur Klab FB
                      Adwenczur Klab w sieci

                      Komentarz


                        #12
                        Tak jak piszą wyżej. Powinien kręcić po zwarciu śrub. Kręciłeś ręcznie wałem?

                        Komentarz


                          #13
                          Sprzęgiełko to na pewno nie jest , bo jak by było rozsypane to by się sam rozrusznik kręcił i było by to słychać !

                          Komentarz


                            #14
                            Ogólnie to dzisiaj jeszcze raz podłączyłem się pod aku od auta ale innymi przewodami. Motocykl długo kręcił i odpalił. Akumulator motocykla, szlak trafił całkiem. Juz kupiłem drugi. Jak będę miał czas to chyba i tak wyjmę rozrusznik i profilaktycznie przejrzę. Bo dziwi mnie że musi tak długo kręci zanim odpali. Kiedyś czytałem że jest jakaś kostka która "kradnie" prąd i że warto ją wyeliminować.

                            Komentarz


                              #15
                              Zamieszczone przez marduk1 Zobacz posta
                              Ogólnie to dzisiaj jeszcze raz podłączyłem się pod aku od auta ale innymi przewodami. Motocykl długo kręcił i odpalił. Akumulator motocykla, szlak trafił całkiem. Juz kupiłem drugi. Jak będę miał czas to chyba i tak wyjmę rozrusznik i profilaktycznie przejrzę. Bo dziwi mnie że musi tak długo kręci zanim odpali. Kiedyś czytałem że jest jakaś kostka która "kradnie" prąd i że warto ją wyeliminować.
                              Teresa kręcić będzie zawsze długo po dłuższym postoju z uwagi na podciśnieniową pompę paliwa,
                              zobacz po krótszym postoju, jak jeszcze paliwo jest w komorach pływakowych i jakiś tam poziom trzyma powinna palić szybciej albo od razu.
                              Duże znaczenie ma też poziom paliwa w zbiorniku i szczelność zasilania podciśnienia do pompy.
                              Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
                              No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
                              sigpic

                              Komentarz

                              Pracuję...
                              X