Wiem, że podobny temat jest już przerabiany na forum jednak dotyczy 750 a ja chciałbym go poruszyć dla użytkowników 660-tek. Moto po dłuższym postoju (2-3 tygodnie) ma problemy z odpaleniem a dokładnie wymaga dość długiego ( przynajmniej 5 x 5 sekund ) kręcenia rozrusznikiem. Gdy jest rozgrzany lub np. po 1-2 dniach pali "od ręki".
Czy jest to normalne, a może coś należałby sprawdzić w układzie zasilania?
Czy warto korzystać ze starterów w sprayu w takich przypadkach?
Dodam że świeca jest nowa, wygrzana.
Czy jest to normalne, a może coś należałby sprawdzić w układzie zasilania?
Czy warto korzystać ze starterów w sprayu w takich przypadkach?
Dodam że świeca jest nowa, wygrzana.
Komentarz