Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Dymi jakby miała olej w wydechu po postoju

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    Dymi jakby miała olej w wydechu po postoju

    Po ostatniej rundce którą zrobiłem w sobotę Teresa ma dziwne dymienie.
    Chodzi oto, że jak postoi i ją odpalę to dymi jakby zbierał się jej olej w kolektorach/wydechu. Po chwili przestaje i wszystko wraca do normy.
    Jest możliwe żeby olej przedostawał/ściekał do wydechu na postoju? Bardzo mnie to zdziwiło. Jak postoi dobę to na początku kopci tak jakby brała z 1l/100km. Najciekawsze jest to, że po chwili przestaje (tak jakby przepalała ten olej w kolektorze) i wszystko gra. Nie zdążyłem jeszcze zaobserwować czy olej znika ze zbiornika bo pogoda się zepsuła i nie jeżdżę.
    Normalnie nie mam pojęcia co to może być...
    ...tylko silnych los obdarza hojnie...

    #2
    Najproawdopodobniej nie trzymaja zawory i z głowicy olej dostaje sie do silnika przy dłuzszym przestoju gdzie spala sie po uruchomieniu i kopci. W najlepszym przypadku regulacja zaworów , w najgorszym nawet peknieta głowica. Czapka do góry zalać benzyna i sprawdzić czy zawory trzymaja.

    Komentarz


      #3
      jakie zaworu znowu??? - uszczelniacze zdrewniały i tyle...

      Komentarz


        #4
        W zeszłym roku regulowałem zawory. Nie jeździłem dużo i może zrobiłem parę tyś. od tego czasu.
        A w zeszłym tygodniu wymieniałem olej i było wszystko okej aż do wczoraj.
        Przecież głowica od tak sobie chyba nie pęka.

        - - - Zaktualizowano - - -

        Ooo
        Przemka diagnoza bardziej mi się podoba
        ...tylko silnych los obdarza hojnie...

        Komentarz


          #5
          jaka by nie była efkt ten sam. ukłąd zaworowy nie szczelny a przyczyn moze być kilka. tylko nie mów ze castrola zalałeś

          Komentarz


            #6
            Nie własnie castrola miałem poprzednio. Teraz zalałem Putoline http://allegro.pl/putoline-ester-tec...970981022.html
            No zobaczymy. Ale i tak mi się to nie podoba...
            ...tylko silnych los obdarza hojnie...

            Komentarz


              #7
              Moja 660 ma to samo podejrzewam że olej ze zbiornika spływa do silnika i go zalewa dlatego kopci dopóki pompa nie odessie z powrotem. Jakby to były uszczelniacze to by cały czas kopciła.

              Komentarz


                #8
                Może być tak, że małe ilości oleju przepuszczają uszczelniacze. Po dłuższym postoju zbierze się go trochę w kolektorach i na początku kopci. A podczas normalnej pracy przedostaje się tak mało, że nie widać.
                ...tylko silnych los obdarza hojnie...

                Komentarz


                  #9
                  Kopci tak olejowo, czy kopci tak jak na za bogatej?
                  Kraina Pyrą i Gzikiem płynąca
                  Adwenczur Klab FB
                  Adwenczur Klab w sieci

                  Komentarz


                    #10
                    Olejowo. Tak jak pisałem jakby paliła 1l/100km
                    Jak moja WSK jak za dobrą mieszankę jej zrobiłem

                    - - - Zaktualizowano - - -

                    Ale tylko na początku. Później jest okej.
                    ...tylko silnych los obdarza hojnie...

                    Komentarz


                      #11
                      U mnie po postoju świata nie widać a po 1 min jest ok jak dostaje obrotów też ok natomiast jak spuszczałem olej z silnika to wyleciało mi 2 l czyli jakiś zawór nie trzyma

                      Komentarz


                        #12
                        No u mnie aż tak nie jest. Ale w garażu sino się zrobiło na początku
                        ...tylko silnych los obdarza hojnie...

                        Komentarz


                          #13
                          Zeby nie rozbierać za dużo na początek sprawdź czy na zimnym silniku masz prawie maks poziom oleju w zbiorniku. Jeśli nie to znaczy że zaworek z kulką się przyciął i puszcza olej na dół silnika.

                          Jeśli nie to to niestety ale głowica do roboty, pewnie same uszczelniacze ale jak robić to robić wszystko czyli zdjąć i sprawdzić zawory. Nie koniecznie muszą nie trzymać, wystarczy że po zgaszeniu silnika uszczelniacze puszczą trochę oleju między trzonkiem a prowadnicą sie go nazbiera trochę a potem przy odpaleniu puszcza chmurę bo silnik go zassie. Jeśli wcześniej tego nie było to ciekawe ze po zmianie oleju takie kwiatki wyszły.
                          Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
                          No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
                          sigpic

                          Komentarz


                            #14
                            Czyli jak dobrze pójdzie to tylko zaworek usprawnić/wymienić. Dobrze by było

                            No właśnie mnie to zastanawia bo przed wymianą nic się takiego nie działo.
                            Dopiero po wymianie zaczęło dymic.
                            A mogą mieć na to wpływ te simeringi na misce olejowej? Ten mały na tulejce i większy przy filtrze. Bo zapomniałem ich zamówić i założyłem stare. Ale wyglądały dobrze
                            ...tylko silnych los obdarza hojnie...

                            Komentarz


                              #15
                              Giani wiem że to dziwnie zabrzmi ,ale miałem kiedyś podobny efekt i u mnie przyczyną był korek zbiornika paliwa. Coś mu odbiło i wpuszczał powietrze do środka ale nie wypuszczał ewentualnego nadciśnienia na zewnątrz
                              "Na dobry początek - jedź na koniec świata"

                              Komentarz

                              Pracuję...
                              X