W sumie chciałem założyć nowy wątek na ten temat, ale tutaj właściwie też pasuje - chodzi mianowicie o przełożenie (gear ratio). Teoria - teorią, ale jak to się ma w praktyce?
Moja Yasia fabrycznie ma zębatki: przód 15 tył 45 co daje gear ratio 3.00.
Jak wiecie, mam okazję teraz do kombinacji z zębatkami i np. jeśli wykorzystam tylną zębatke 39 ząbków z GS500 i zapakuje 14-tkę z przodu to uzyskam gear ratio 2.79. I pytanie, czy w tym przypadku będzie baaaaardzo duża, odczuwalna różnica, jesli chodzi o przyspieszenie i zbieranie się motocykla? Bardzo będzie zmulony na starcie?
Tutaj link z tabela przełożeń. Na pewno każdemu się przyda:
Moja Yasia fabrycznie ma zębatki: przód 15 tył 45 co daje gear ratio 3.00.
Jak wiecie, mam okazję teraz do kombinacji z zębatkami i np. jeśli wykorzystam tylną zębatke 39 ząbków z GS500 i zapakuje 14-tkę z przodu to uzyskam gear ratio 2.79. I pytanie, czy w tym przypadku będzie baaaaardzo duża, odczuwalna różnica, jesli chodzi o przyspieszenie i zbieranie się motocykla? Bardzo będzie zmulony na starcie?
Tutaj link z tabela przełożeń. Na pewno każdemu się przyda:
Moim zdaniem do "cywilnych" zastosowań nie ma sensu pchać się na siłę w aluminium, bo to zbędne koszty.
Oczywiście lada dzień będę miał tylne koło, więc jazda z wymierzaniem zacznie się na maksa. Przednie już jest obmierzone, więc luz - z tyłem będzie gorzej. Zastosuję się do Twoich cennych wskazówek z początku posta.

Ale pocieszam się tym, ze też się kiedys tego musieliście nauczyć 
Komentarz