Witaj na XTZclub.pl!
Aby pisać posty musisz być zalogowany, a więc uprzednio należy się zarejestrować. Z obsługą forum możesz zapoznać się w FAQ. No i baw się dobrze
Chłopaki, a ten wałek nie jest przypadkiem hartowany? Wtedy ciężko będzie wiercić i jeszcze ciężej nagwintować.
On jest nawęglany, środek czyli w osi jest miękki, może nie jak jakaś glyna ale spokojnie da radę wiercić ręczną wiertarką, oczywiście też z pojęciem
Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
sigpic
Wczorajsze pomiary nakretka walka2.jpg
I co dalej? Nie chcę błądzić. Te w/w 17.3mm, to na uklepanym gwincie, więc ciasno. Pod jaki gwint wiercić wałek? nakretka walka.jpg
Na zdjętej (rozciętej) nakrętce:
B=26mm
F-E = 2.9mm (wg poniższego ma być 3mm)
Artur ale ta nakrętka jest do ST, nie wiem jak jest w małej teresie 600,
Moim zdaniem wierć najpierw otwór 4mm, potem pod gwint M8 czyli wiertło fi6.8mm
Ten pomiar fi17.3 masz na sklepanym wałku więc trzeba by robić bezpośrednio i pana Mietka i pasować luz, z gwintownika nie wyjdzie aż tak mała średnica żeby pasowało, moim zdaniem oczywiście ale możesz sprawdzić jeśli masz gwintownik M18x1.
Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
sigpic
tzn. wałek też mam kroić narzynką? Myślałem żeby zrobić jedynie nasadkę zamiast nakrętki i przykręcić to śrubą M8 Nic... w poniedziałek najwyżej zapakuję teresę na przyczepkę i podjadę do tokarza, niech rzuci jakiś pomysł. W ostateczności... znowu spawanie, a zimą wymiana wałka
tzn. wałek też mam kroić narzynką? Myślałem żeby zrobić jedynie nasadkę zamiast nakrętki i przykręcić to śrubą M8 Nic... w poniedziałek najwyżej zapakuję teresę na przyczepkę i podjadę do tokarza, niech rzuci jakiś pomysł. W ostateczności... znowu spawanie, a zimą wymiana wałka
Myślę że na wałku gwint można uratować, chyba że faktycznie już zmielony na maxa, ale to wystarczy przejechać narzynką po wałku i będziesz widział jaki rezultat, oprócz tego i tak trzeba wiercić w wałku więc jak nic nie będzie z gwintu na wałku trzeba zrobić tylko odpowiedni otwór w nakrętce (dystansie) żeby złapał oś a potem dokręcić to śrubą w osi wałka i będzie spokój.
Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
sigpic
Wlecze się to wszystko, czasu mało, tokarz leciał w pręta i musiałem poszukać nowego fachmana, tani nie jest, ale co zrobić
Ostatecznie ma to wyglądać jak poniżej, jeszcze jutro dla pewności pomierzę, bo za 3 nakrętki przyjdzie mi wybulić ponad 180zł Może ma ktoś tańszego tokarza?
Materiał Fi 40 1.1141 (ck15), w procesie jest ulepszanie cieplne - cokolwiek to znaczy.
Dlatego tak drogo bo gwint nie jest przelotowy, trzeba go toczyć a to kosztuje dużo czasu. Ja bym zrobił inaczej, nakrętka nakrętką niech będzie ale bez tej ostatniej ścianki, potem dorobił dystansową podkłądkę żeby dociskała nakrętkę i po sprawie a tak to trzeba się pie..lić jak matka z łobuzem i nie wyjdzie jak trzeba pewnie.
33 PLN kosztuje w ASO nakretka. Kupilem dwie w ciagu tygodnia.
Z podkladka 57 pln. Dajcie spokoj z tokarzami
Jak masz dobry gwint na wałku to ok, oryginalna będzie trzymać ale jeśli już jest uszkodzony nic nie da taka nakrętka.
Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
sigpic
Dlatego tak drogo bo gwint nie jest przelotowy, trzeba go toczyć a to kosztuje dużo czasu. Ja bym zrobił inaczej, nakrętka nakrętką niech będzie ale bez tej ostatniej ścianki, potem dorobił dystansową podkłądkę żeby dociskała nakrętkę i po sprawie a tak to trzeba się pie..lić jak matka z łobuzem i nie wyjdzie jak trzeba pewnie.
yhm... to może zacznę od poprawienia gwintu na wałku, może oryginał da radę jakkolwiek to chwycić. Jeśli tak, to na to podkładka, czy raczej nasadka. W XT660Z widziałem, że nakrętka jest szeroka, gwint się w niej jeszcze chowa na 1mm, natomiast w XT600Z za nakrętką wystaje jeszcze trochę gwintu, więc płaską podkładką nic się nie dociśnie. Muszę się pokręcić za narzynką i gwintownikiem
Niestety, nakrętka wałka do XT600 jest ponad dwa razy droższa niż w ST. W końcu, zupełnie przypadkiem, kupiłem ją u miejscowej konkurencji - samo dorabiają. Temat zamknięty, przynajmniej na razie. Ale nie obyło się bez przejść. Wiercenie zacząłem od wiertła 3mm, bo 4-ki miałem za miękkie i nie chciały przejść przez utwardzaną powierzchnię. W końcu jak przeszło, to szło już jak w aluminium (dosłownie). Niestety, przy ostatnim ruchu się zagapiłem/zluzowałem i... wiertło się złamało siedząc całą długością w wałku Po dobroci wyjść nie chciało (moto na bok i stukanie w wałek, z nadzieją, że samo wypadnie). Ostatecznie, w wiertle 6.8 kątówką naciąłem po środku rowek i wierciłem wokół złamanej trójki. Co kilka mm zator się łamał. Po takiej operacji nie było sensu gwintować pod ósemkę, bo się wszystko rozchechłało na boki. Dokupiłem więc gwintownik M10x1, powiększyłem, czy raczej wyrównałem otwór i na tym się skończyło. Gwint na wałku poprawiłem, szału niema, ale nakrętka w miarę usiadła, choć za słabo, żeby użyć pełnej siły dokręcania. Znalazłem w garażu dużą podkładkę, idealnie wchodzącą na wałek, drugą z otworem na śrubę M10 i docisnąłem tak nakrętkę wałka zdawczego. No i nie wiem, czy mam tak zajebiste wiertła, czy faktycznie materiał wewnątrz wałka jest tak miękki Ta M10 w środku wchodziła ciasno, ale bałem się dokręcić z większym momentem. Kręciłem na klej, nie wiem czy to coś pomoże, ale przynajmniej śruba Na razie przejechane kilkaset km, wszystko trzyma się kupy. Jak puści, to będę myślał co dalej
Druciarstwo ale z pojęciem
Jak na klej skręciłeś to nie ma sensu dokręcać pełnym momentem, na pewno sie nie odkręci i nie złapie luzu.
CO do wałka to masz racje, on jest tylko nawęglany i hartowany na wierzchu, pod spodem musi być elastyczny dlatego jest miękki.
Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
sigpic
no idealnie trafiłem na ten temat. właśnie u siebie mam trochę zjechany gwint wałka, przejadę narzynką zrobię ślad dla nakrętki czysty, gwint na wałku jeszcze na początku dobrze łapie, wiec jak myślę zastosuję podkładkę to nakrętka dociśnie mi zębatkę, zastanawiam się tylko z tym że uszy od zabezpieczenia mogą nie objąć nakrętki za bardzo... okaże się...
Komentarz