w związku z tym, że przymierzam się do zmiany lamp, pojawił się osobny wątek, czyli:
teza: "wymiana lamp nie ma sensu, jeśli wymienia się na stare (nawet podwójne). Powodem jest zużycie odbłyśników."
Na kilku forach znalazłem już informacje, że ludzie czyścili odbłyśniki.
Jedni wsadzają "szmatki na druciku" inni po prostu wlewają różnorakie płyny i płuczą, po czym zostawiają do wyschnięcia.
Czy ktoś próbował już jednego z ww. sposobów?
teza: "wymiana lamp nie ma sensu, jeśli wymienia się na stare (nawet podwójne). Powodem jest zużycie odbłyśników."
Na kilku forach znalazłem już informacje, że ludzie czyścili odbłyśniki.
Jedni wsadzają "szmatki na druciku" inni po prostu wlewają różnorakie płyny i płuczą, po czym zostawiają do wyschnięcia.
Czy ktoś próbował już jednego z ww. sposobów?
Komentarz