1000 km po "wpadce" z olejem zrobione, moto po Castrolu (100 km przebiegu) dostało Liqui Moly 10W40 syntetyk. Korek, który został poprzednio wywalony siedzi teraz równo i na razie wszystko w porządku. Ciśnienie oleju w układzie jest. Czasem mam wrażenie że jest za duże... Zastanawiam się czy powodem może być sitko, które znajduje się w ramie. Jak często należałoby to sitko czyścić. Nie pamiętam kto opisywał jak się do tego dobrać ale znajdę. Pomimo zalania 24-letniego moto pełnym syntetykiem nie widzę aby oleju ubywało (sprawdzam co 100 km), sprzęgło działa ok, żadnych niepokojących wycieków.
Wzrosło mi spalanie (do 6.2 na ostatnim baku), ale może kwestia tego że moto jest użytkowane głównie po mieście.
Wzrosło mi spalanie (do 6.2 na ostatnim baku), ale może kwestia tego że moto jest użytkowane głównie po mieście.
Komentarz