Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Remont silnika - pytanie dot. cylindra i "panewek" rozrządu

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    #61
    Zamieszczone przez tlaguz Zobacz posta
    Musi wytrzymać 2 sezony, na czerwiec miałem plan wyprawy na około 8k km.
    To na pewno wytrzyma, jak będzie brał więcej oleju to będziesz lał zwykły orlenowy.
    Jak chcesz żeby wszystko było zrobione na tip top bez dolewania oleju musisz rozebrać górę, tzn zrzucić tłok z cylindrem i pomierzyć, wtedy podejmiesz decyzję czy zmieniasz to wszystko czy tylko pierścienie.
    Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
    No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
    sigpic

    Komentarz


      #62
      Nie wiem. Prewencyjnie przy wymianie rozrządu wymieniłem tłoka z pierścionkami. Według mnie bardziej pracochłonna jest wydłubanie silnika z ramy i demontaż góry niż wartość nowego tłoka. Korby to raczej nie trza wymieniać - słyszał ktoś żeby wał w 660 był umordowany od eksploatacji? One chyba są z takim nadmiarem wytrzymałości, że kilka nad wymiarowych tłoków wytrzymają. Pomijam przypadki kiedy ktoś jeździ bez oleju w silniku i w głowie

      Jak sprawdzałem w ASO w warszawie to pierścionki kosztowały połowę ceny tłoka. U mnie sie nie kalkulowało przekładać samych pierścieni.
      Ostatnio edytowany przez Prince; 2935.

      Komentarz


        #63
        Wszystko zależy na ile to wszystko ci potrzebne, nie ma sensu moim zdaniem wsadzać tyle kasy w stare truchło mając na względzie przejechanie tylko 10 tys km.
        Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
        No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
        sigpic

        Komentarz


          #64
          Nie tylko 10k. Nie jestem w stanie określić ile km przejadę w 2 sezony, ale 8k na początku tego sezonu jest już zaplanowane. W tej chwili nowy tłok ze szlifem to "tylko" 10% tego co już wsadziłem w ten motocykl, a przecież będę go musiał kiedyś sprzedać.

          Komentarz


            #65
            Zamieszczone przez tlaguz Zobacz posta
            Nie tylko 10k. Nie jestem w stanie określić ile km przejadę w 2 sezony, ale 8k na początku tego sezonu jest już zaplanowane. W tej chwili nowy tłok ze szlifem to "tylko" 10% tego co już wsadziłem w ten motocykl, a przecież będę go musiał kiedyś sprzedać.
            A będzie jeszcze drożej na pewno.
            No to rób całą górę w takim razie, tylko pamiętaj że to nie ma żadnego uzasadnienia ekonomicznego bo nigdy już tych pieniędzy nie odzyskasz a teresę sprzedasz za 4-5 tys.

            Pamiętaj żeby zrobić też głowicę, tzn uszczelniacze i sprawdzić zawory czy jeszcze ssące się nadają.
            Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
            No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
            sigpic

            Komentarz


              #66
              Marcin, wybacz że tak drążę temat, ale jaki musiałbym zadeklarować przebieg żeby wymiana tłoka była ekonomicznie uzasadniona?

              Komentarz


                #67
                Stan i pomiar tulei, a nie przebieg.

                Komentarz


                  #68
                  Zamieszczone przez tlaguz Zobacz posta
                  Marcin, wybacz że tak drążę temat, ale jaki musiałbym zadeklarować przebieg żeby wymiana tłoka była ekonomicznie uzasadniona?
                  Właśnie pomagam w remoncie góry małej teresy, tłok, zawory jedynie. Ogólnie 1 tys zł w częściach. Teresa na starym tłoku co miał prawie 1.3 mm luzu przejeździła 30 tys km, olej łykała 1.3 litra na 1 tys km, właściciel tylko dolewał olej i jeździł, nic go nie obchodziło, odpalała normalnie, nie dymiła na niebiesko. Okazało się że pierścień olejowy miał 2 mm luzu na zamku. Uszczelniające były dobre tzn też już sie skończyły zgodnie z manualem ale były na granicy.
                  Moim zdaniem jak nie planujesz przebiegu w granicach 20-30 tys na teresie to nie ma sensu teraz w nią inwestować. Chyba że dolewanie oleju będzie cię bardzo denerwować.
                  Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
                  No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
                  sigpic

                  Komentarz


                    #69
                    Ok. Skręcam jak jest zobaczymy co będzie.
                    Problem mam z gwintem na wale. Nakrętka wydaje się ok bo nakręca się palcami bez żadnych przeskoków na wał z drugiego silnika.
                    Gwint pod lupą nie wygląda najlepiej, tam gdzie jest uszkodzony jest dużo niższy. Niestety nie udało mi się zrobić ostrego zdjęcia.

                    Parametry gwintu: M14x1.5

                    Rozważam poprawienie go narzynką ale nigdzie nie mogę znaleźć takiej (wszystkie są M14x2.0) będę musiał kupić w internecie.
                    Poza tym czy tak zmasakrowany gwint + jeszcze przejechany narzynką nie zerwie się przy 150Nm?

                    Komentarz


                      #70
                      Narzynka nie zmieni zarysu gwintu na wale. Jedynie poprawi zadry. Kup albo zrób nowa nakrętkę u tokarza z takim gwintem. Może być dłuższa aby równała sie z końcem czopa wału. Tam jest stożek i wpust. Jak ustawisz 100Nm to tez się nic nie stanie. Nakrętkę wklej na klej do gwintów i będzie ok.
                      Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
                      No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
                      sigpic

                      Komentarz


                        #71
                        WP_20160124_13_00_58_Pro.jpgWP_20160124_13_01_48_Pro.jpgWP_20160124_13_03_35_Pro.jpgWP_20160124_13_03_51_Pro.jpg

                        Dzisiaj udało mi się zrobić ostre zdjęcia.

                        Właśnie z narzynką o to mi chodziło żeby zebrać trochę zadrów bo dokręcone jest i tak na tyle że trochę łapie ten dobry. Tylko pewnie narzynką nie złapię początku dobrego gwintu w tej chwili.

                        Marcin jaki gwint na nakrętce mi to złapie dobrze? Tam w kilku miejscach jeden gwint nakłada się na drugi

                        Komentarz


                          #72
                          O kur..wa
                          Nie pisałeś że tam nie ma gwintu wcale. Ten gwint dobry jest schowany pod magnetem jak jest założone?
                          Obawiam się że to nie będzie trzymać jak powinno.

                          Odeślij ten silnik z powrotem do gościa albo targuj o zwrot części kasy bo to jakiś wiejski matador w nim grzebał.
                          Ostatnio edytowany przez marcinjunak; 46.
                          Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
                          No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
                          sigpic

                          Komentarz


                            #73
                            Nie sądzę żeby zwrot wchodził w grę bo kupowałem go osobiście i działał.

                            Jako ciekawostkę dodam że magneto chyba ktoś zdejmował śrubokrętem. Sugerują to rysy na karterze
                            Jak kupowałem wydawało mi się że uszczelka pod deklem alternatora jest oryginalna bo nie wystawało nic, ale było po prostu zlepione jakimś silikonem.

                            Zastanawiam się czy w poprzednim silniku ktoś nie miał identycznego problemu. Nowy silnik ma dłuższą nagwintowaną część. Wał ma na końcu dziurkę do której wsadziłem kulkę jak ściągałem magneto. W poprzednim silniku koniec wału jest płaski, jest mniej gwintu i brakowało podkładki pod nakrętką wału tak jakby ktoś uciął wał i wywalił podkładkę.

                            podkladka.jpg

                            PS. Myślałem że ten profil: https://www.facebook.com/CytrynGumiak/ to fikcja, ale teraz widzę że to samo życie
                            Załączone pliki
                            Ostatnio edytowany przez tlaguz; 4376.

                            Komentarz


                              #74
                              Łooo.Masakra. Profil też niezły

                              A ja to narzekałem jak kupiłem tenere, że poprzednik przeciągnął trochę gwint na odpowietrzniku.

                              Komentarz


                                #75
                                Dobra pytanie czy da się coś z tym zrobić czy prościej przerzucić co się da do starego silnika?
                                Ryzykiem jest to że zobaczę tuleję cylindra i co wtedy zrobić gdy okaże się lepsza/gorsza od poprzedniej?

                                Do wszystkiego brakuje mi tylko uszczelki pod cylinder więc koszta znikome.

                                Komentarz

                                Pracuję...
                                X