Z tym,że mimo wszystko sakwy łatwiej opędzlować niż zamykane kufry,nikt nie będzie się bawił z kłodką tylko przeciągnie po sakwie jaką brzytewką i już...obie opcje mają wady i zalety ,trzeba dobrać do własnych potrzeb i możliwości finansowych
Ogłoszenie
Zwiń
No announcement yet.
Kufry i stelarze
Zwiń
X
-
Zamieszczone przez piotr13 Zobacz postaobie opcje mają wady i zalety ,trzeba dobrać do własnych potrzeb i możliwości finansowych
Co do opędzlowywania, to chyba najtrudniej plastiki. Bo kufry aluminiowe - otwiera się (jak pisałem) kopniakiem lub odginając blaszkę.
Swoje przemyślenia (subiektywne) piszę mając wcześniej alusy, teraz sakwy i wory.
Komentarz
-
Nie do końca. Kufry plastikowe, przynajmniej niektóre modele wystarczy podważyć w 1 miejscu i same się otwierają, ale nie będę opisywał jaksigpic
"Cieszył się wędrówką do nieznanych miejsc, oglądaniem nieznanych rzek, a trudy wynagradzała mu pasja poznania"
"Dystans do świata jest właściwy, gdy do jednego wora nawalimy ziarno wyrozumiałości, optymizmu łyżkę, tolerancji z umiarem, wiedzy mędrców szklaneczkę i wina antołek by jak będą dokuczać pierdolnąć głośnym NIE."
Komentarz
-
Wracając do pytania zadanego przez założyciela tematu ...
Zadaj sobie pytania :
-jak dużo będę jeździł?
-gdzie będę jeździł ?
-jak będę jeździł?
-sam czy z plecaczkiem?
-ile mam pieniędzy?
Odpowiedzi na powyższe pytania dadzą Ci wyobrażenie czego potrzebujesz.
Jeżeli w grę wchodzi współtowarzyszka wyjazdów to jest większy problem.... nie spotkałem jeszcze kobiety która lubi pogniecione i wymięte ciuchy - a takie są w przypadku używania sakw
Ja osobiście jestem bardzo zadowolony z sakw crosso (używane od Erwina) - niesamowicie pakowne (ładowałem na Wilkasy wszystko co mi przyszło do głowy a jeszcze miejsce było) odporne na wodę (zanurzone do połowy pod wodą w czasie dojazdu nad Biebrzę) odporne na gleby - zamontowane na stelażu przeznaczonym pod kufry w sposób umożliwiający odpięcie w 1 min - zapinanie to jakieś 5 minut.
Kufry też mają swoje zalety :
-dobre kufry są wodoszczelne
-pakowanie i wypakowywanie w sposób bardziej uporządkowany
-możliwość wykorzystania alumniaka jako centralnej podstawki do serwisu
-.... i z pewnością jeszcze kilka innych...
Wybór należy do Ciebie i musi być dopasowany do Twoich potrzeb i stylu jazdy
Komentarz
-
Zamieszczone przez czeczen Zobacz posta.... nie spotkałem jeszcze kobiety która lubi pogniecione i wymięte ciuchy - a takie są w przypadku używania sakw
jak są pogniecione to znaczy że coś się dzieję !
Komentarz
-
Zamieszczone przez goan Zobacz postaPrzyszedl mi do glowy dodatkowy plus sakw: mozna tez korzystac z nich na rowerze
ja mam właśnie taki zamiar
Komentarz
-
I ja dodam cos od siebie - kupilem uzywane touratechy za bardzo dobra cene, pozniej kupilem osobno przez net stelaz do xtz-ty i nawiercilem nowe otowory na mocowania. Na dlugie wyjazdy sprawdza sie wojskowa torba, ktora wkladam w kufer i na postojach po prostu ja wyciagam - plusem kufrow jest to, ze mozesz zostawic moto i sie nie martwic, ze cos sie stanie. Kumpel jezdzil z sakwami i tez bylo ok. Dla mnie zaleta aluminiowych jest, ze nie musisz ich zdejmowac (jelsi masz wszystko w torbie, zabierasz ja ze soba) oraz to, ze sa ladowane od gory - plastiki sa czesto otwierane bocznie.
Ténéré is the way to go!
Komentarz
-
W omawianym temacie nie da się znaleźć kompromisów. Ale i podobnie jest z motocyklami.. nie ma maszyn do wszystkiego.
Mi sakwy crosso wyśmienicie sprawdzają się na XT600. Po pierwsze są duuużo lżejsze od kufrów alu i plastików, odporne na upadki itp. Mogę się tym targać w terenie, mogę jechać na dłuższą wycieczkę, która uwzględnia odcinki lekkiego lub średniego terenu.
Na XTZ 750 mam dwa plastiki Givi E41 keyless. Ich super patentem jest to, że bez otwierania całej pokrywy możesz otworzyć tylko górny "lufcik" i swobodnie mniejsze rzeczy wkładać, czy wyciągać z kufrów. Minusem to to, że są symetryczne i cały zestaw na XTZ ma szerokość 104 cm... ciut za dużo. Dlatego na prawą stronę będę szukał węższego kufra (tutaj Bartas - jakbyś miał coś pojedynczego, wąskiego, monokey i czarne to daj znać). Poza tym rewelacja. Zapinanie i odpinanie to sekundy plus 30 sekund do minuty na założenie pajączka "tak na wszelki wypadek, gdyby uchwyt lub zamek puściły). Wady: totalnie nie nadają się w teren/szuter, bo: za ciężkie, nieodporne na uszkodzenia. Natomiast nie wożę centralki. Zamiast tego jedna lub dwie torby 50-75 litrów i spokojnie tam pakuję namiot, śpiwór, karimatę itp. Natomiast muszę sobie zrobić patent na montowanie centralki na jakieś turlanie po okolicy.
Także, jak już koledzy pisali, dobierz sprzęt do potrzeb. Nie ma niczego, co nadaje się do wszystkiego.
PS. Jak zakładasz więcej terenu to rozważ jeszcze rogala. odpada waga stelaży (one też kosztują) a pojemnościowo jest bardzo dobrze.
Komentarz
-
Ooo Rumpel się objawił cichociemny w wątku o sakwach
Sakwy Polo mają główne zaletę tę, że są tanieST legenda Dakaru http://passion4travel.pl/index.php/c...dow/motocykle/
FB: http://www.facebook.com/kamilltee
Komentarz
-
Jestem zaskoczony mnogością odpowiedzi i porad. Dziękuje serdecznie. Temat zdecydowanie mi się wyklarował. Do czasu jego założenia jako początkujący byłem pewien, że kufer aluminiowy to podstawa wyjazdu :-) Jak się okazuje jest całkiem inaczej. Wniosek przymierzę się zdecydowanie do sakw na boki a o kufrze pomyślę tylko w wersji centralnej. Jeszcze przyszło mi do głowy jedno pytanie w sprawie stelaży do sakw - tu wyboru raczej nie ma sakwy są raczej symetryczne - czy zatem stelaż zrobić symetryczny czy po lewej stronie bliżej??
Komentarz
Komentarz